Katowiccy policjanci odnaleźli 6-letniego chłopca. Zdarzenie miało miejsce w Parku Śląskim, chłopiec w tym czasie był pod opieką ojca. Uczył się jazdy na rowerze.
„Mężczyzna przyszedł do parku z 6-letnim synem, aby ten mógł pojeździć sobie na rowerku. Chłopiec w pewnej chwili odjechał od ojca i pomimo jego nawoływań do powrotu, nie reagował. W pewnym momencie mężczyzna zgubił go z zasięgu wzroku i pomimo poszukiwań na własną rękę, nie potrafił odnaleźć syna” – informuje Agnieszka Żyłka z katowickiej policji. „Kiedy zorientował się, że w poszukiwaniach malca potrzebna będzie pomoc, zadzwonił na numer alarmowy 112 i powiadomił o zaginięciu dziecka” – dodaje.
Natychmiast został podany komunikat o zaginięciu dla wszystkich katowickich i chorzowskich policjantów. Ojciec dziecka powiadomił również napotkany patrol policjantów z katowickiej drogówki. Ci w miarę szybko odnaleźli dziecko.
„Już po kilku minutach został odnaleziony w rejonie stadionu GKS-u Katowice na Alei Leśnej. Natychmiast powiadomili ojca, który odebrał swojego 6-letniego syna od katowickich policjantów” – przekazała katowicka policja.
Mundurowi apelują do rodziców o rozmowy z dziećmi na temat bezpieczeństwa i oddalania od opiekunów podczas pobytu w miejscach publicznych.
