Siedziba NOSPR / fot. InfoKatowice.pl
Reklama

Przed wypadkiem młody mężczyzna pracował jako przedstawiciel handlowy. Wypadek wydarzył się, gdy jechał do klienta na spotkanie. Kierowca innego pojazdu zepchnął Marka na bariery energochłonne, rozdzielające jezdnię. Te niestety pękły i wbiły się w samochód, przecinając go wzdłuż deski rozdzielczej i miażdżąc lewą nogę mężczyzny. Po reamputacji czeka go rehabilitacja i przygotowanie do protezowania.

– Marzę o powrocie do normalności. Chciałbym pracować, pływać, jeździć na rowerze, a najbardziej tęsknię za spacerami za rękę z moją dziewczyną, bez kul…  – opowiada Marek.

Reklama

– Doskonale odnajduję się w obecnej sytuacji Marka. Pamiętam chwilę jak wyszedłem ze szpitala. Nie zdawałem sobie sprawy z tego, ze można komuś zazdrościć nogi! Jednego, czego wtedy nie mogłem się doczekać, to chwili, kiedy znów stanę na dwóch nogach i nauczę się od nowa chodzić. Marek czeka już trzy lata, to bardzo długo. Dlatego ogromnie cieszę się, że razem z uczestnikami Katowice Business Run pomożemy Markowi spełnić jego, podejrzewam, największe obecnie marzenie – mówi Jasiek Mela.

Gdy Marek dowiedział się, że uczestnicy biegu Katowice Business Run pobiegną właśnie dla niego był bardzo wzruszony i szczęśliwy.

To już trzecia  edycja biegu w Katowicach. W ubiegłym roku wzięło w niej udział 1230 osób i zebrano 92 tys. zł. Ta kwota w całości została przeznaczona na leczenie i rehabilitacją pana Grzegorza Kocoła i pani Anny Rak. Katowice Business Run w tym roku rozegra się po raz pierwszy w centrum miasta – Strefie Kultury.

Coraz bliżej celu

Właśnie dla Grzegorza Kociła w ubiegłym roku pobiegły Katowice. Dziś mężczyzna jest już po zabiegu reamputacji lewej nogi i ma protezę. Żeby mógł wrócić do sprawnego funkcjonowania potrzebna jest reamputacja prawej nogi i jej zaprotezowanie. Operacja planowana jest w sierpniu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem w lutym Grzegorz dostanie „nową prawą nogę”.

– Już teraz łatwiej mi się poruszać. Noga, w końcu, mnie nie boli. Z niecierpliwością czekam na drugą protezę.  Nie mogę doczekać się wycieczki rowerowej z moją córką –  opowiada Grzegorz i dodaje, że nie traci czasu.  Poświęca go na rehabilitację.

Walka o zdrowie trwa.

Ania Rak  to wesoła i energiczna dziewczyna, która od 12 lat walczy o wyleczenie nogi. W wyniku komplikacji doszło do przewlekłego zapalenia tkanek miękkich i kości stopy. Ania była operowana kilkadziesiąt razy. W końcu lekarze zdecydowali o  amputacji kończyny na wysokości uda. Po wielu miesiącach spędzonych w szpitalu, dziewczyna wróciła do domu. Jednak proces leczenia trwa cały czas. Teraz najważniejsze jest wygojenie  ran poamputacyjnych. Ani musi też wzmocnić organizm i pokonać anemię. Kolejne etapy to rehabilitacja i protezowanie.

-Ania spędziła w szpitalu około roku. Każdy miałby dość. Dlatego tak bardzo ucieszyła mnie wiadomość, że Ania wychodzi do domu, za którym bardzo tęskniła. Mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie i zaczniemy pracować nad protezą. Bardzo trudno oszacować ile jeszcze potrwa leczenie Ani. Jesteśmy dobrej myśli i cieszymy się z każdego małego sukcesu. Będziemy nadal na bieżąco dawać znać jakie są postępy – zapowiada Weronika Gurdek koordynator ds. pomocy Fundacji Jaśka Meli Poza Horyzonty.

Charytatywny bieg biznesowy, Katowice Business Run, jest częścią ogólnopolskiej inicjatywy Poland Business Run. 6 września punktualnie o godz. 10.30  –  15 000 osób  w sześciu miastach Polski pobiegnie, by pomóc podopiecznym Fundacji Jaska Meli Poza Horyzonty.  W ubiegłym roku Poland Business Run pomógł 18 osobom kupując dla nich 24 protez.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
13 + 16 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.