12 marca ulicami Katowic przejdzie Śląska Manifa, tym razem coroczną manifestację w obronie praw kobiet, poprzedzi organizowana jeszcze w lutym specjalna impreza benefitowa. W trakcie wydarzenia będą zbierane fundusze na organizację Śląskiej Manify.
Pokazy feministycznych i równościowych filmów połączone z dyskusją oraz koncerty kapel kobiecych – to główny punkt programu wydarzenia, które odbędzie się 27 lutego w Drzwiach Zwanych Koniem, w Katowicach przy ul. Warszawskiej 37. Początek o godzinie 14.00, impreza ma potrwać do późnych godzin nocnych.
W trakcie wydarzenia wystąpią:
Blokowioska – oryginalne połączenie tradycyjnych pieśni polskich i bałkańskich ze współczesną miejską elektroniką. Do tego różnorodny akompaniament: m.in. beat-box, akordeon, misy tybetańskie, didgeridoo i śpiew alikwotowy. Brzmienie górnośląskiego tria jest świeże i organiczne; pozbawione przesadnych ornamentów i stylizacji, a zarazem pełne improwizowanych podróży dźwiękowych – zwłaszcza podczas koncertów. Ludowe dramaty mieszają się tutaj z tanecznym wigorem, powaga idzie ramię w ramię z radością.
Miłe Martwe Dziewczyny – underground z Bielska-Białej. Dwie dziewczyny i dwóch chłopaków (Gośka-vocal, Alinoe-gitara, Lis-perka, Krystian-bas). Grają „ciepłą falę”, niosą feministyczne, antyprzemocowe przesłanie.
Vera Veter – tajemnicza moskwianka, która swoją muzykę określa mianem ”psychodelicznego, intergalaktycznego neogrunge’u”. I trzeba przyznać, że to skomplikowane określenie chyba najlepiej oddaje istotę twórczości Very. Jej gitara przywołuje bowiem na myśl odrealniony ”Seattle sound”, a oniryczny wokal wprowadza widzów w stan kosmicznego transu. To wszystko bywa okraszone bardzo oszczędną elektroniką, plamami syntezatorów i leniwymi bitami. Wolne tempo podziemnych perełek moskwianki sprzyja kontemplacji osobistych tekstów.