FOTO: www.facebook.com/GKS.Katowice
Reklama

GKS Katowice po słabej grze, zwłaszcza w pierwszej połowie, pokonał Miedź Legnica 1:0. Zwycięską bramkę zdobył Przemysław Pitry.

W pierwszej połowie spotkania GKS grał bardzo słabo. Piłkarze gospodarzy mieli problemy z celnym podaniem piłki do przodu i nawet najlepszy snajper pierwszej ligi Grzegorz Goncerz był niewidoczny. Jedyną udaną akcję w tym czasie trójkolorowi przeprowadzili w 31 min., kiedy z prawej strony z piłką w pole karne wpadł Ceglarz, podał do Goncerza, który jednak źle trafił w piłkę i przeniósł ją nad poprzeczką.

Reklama

Więcej groźnych akcji mieli w pierwszej połowie goście, którzy przynajmniej trzykrotnie byli blisko uzyskania prowadzenia. Dwóch bardzo dobrych okazji nie wykorzystał jednak Mateusz Szczepaniak i jednej Yannick Kakoko. Na szczęście dla GieKSy w dobrej formie był dzisiaj stojący w bramce Antonin Bucek.

W drugiej połowie GKS Katowice grał znacznie lepiej i z większą determinacją. To wystarczyło, żeby w 68 min. uzyskać prowadzenie. Bramkę na wagę zwycięstwa strzelił pięknym strzałem z ok. 30 metrów słabo dotąd grający Pitry. Po zdobyciu gola gospodarze dalej kontrolowali grę i do ostatnich minut nie pozwolili przeciwnikom stworzyć ani jednej groźnej akcji.

GKS dzięki dzisiejszemu zwycięstwu awansował na siódme miejsce w tabeli. Jutro swój mecz rozgrywa jednak Arka, która w przypadku dobrego wyniku wyprzedzi katowiczan. Mecz z Miedzią był ostatnim występem GieKSy w tym roku. Roku, dodajmy, pełnego rozczarowań. Trójkolorowi, którym marzył się awans do ekstraklasy, najpierw zawiedli w rundzie wiosennej. Przed rundą jesienną znowu zapowiadano walkę o najwyższe cele, ale po niezłym początku potem katowiccy piłkarze prawie w każdym meczu rozczarowywali i praktycznie stracili szansę na awans do wyższej klasy rozgrywkowej.

GKS Katowice – Miedź Legnica 1:0

Bramki: Pitry (67)

GKS: Bucek – Cholerzyński, Pielorz, Kaminski (20. Czerwiński), Pietrzak- Ceglarz, Duda (82. Nawrot), Cholerzyński, Wołkowicz (65. Januszkiewicz)-Kujawa, Goncerz

Miedź: Bledzewski – Brożyna, Midzierski, Lafrance, Bartczak, Bartoszewicz, Cierpka, Feruga (75. Nowak), Kakoko, Szymański, Szczepaniak

Ż.kartki: Pietrzak, Pitry – Kakoko, Bartoszewicz, Brożyna

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
7 − 7 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.