W Katowicach szukają małych hokeistów. GieKSa zapewnia sprzęt i darmowe treningi

Artur Maciaszczyk

Reklama

W Katowicach szukają małych hokeistów – zarówno dziewczyn jak i chłopców. Nie trzeba potrafić jeździć na łyżwach, czy znać tajników hokeja, wszystkiego nauczą trenerzy. Treningi nie kosztują rodziców nic, jedynie czas. Sprzęt najmłodsi mają też zapewniony – bezpłatnie. Wszystko pod marką Tauron KH GKS Katowice.

Hokej hipnotyzuje dzieci. Jedni traktują go jako zabawę i naukę jazdy na łyżwach, nieco starsi, zapatrzeni w hokeistów GieKSy, marzą o karierze na lodzie.

Reklama

– Przyjmujemy i chłopców i dziewczynki – mówi Marcin Penczek, trener Tauron KH GKS Katowice. Najmłodsi, którzy mogą rozpocząć trening to rocznik 2013, najstarsze dzieci to rocznik 2008. Treningi są podzielone na grupy w zależności od wieku i umiejętności.

– Mniejsze dzieciaczki w formie gier i zabaw są obsługiwane przez trenerów, natomiast dla tych starszych skalujemy te ćwiczenia, są trudniejsze – dodaje Penczek. Jeden trener pracuje z 7 dzieci.

Rodzice, z którymi rozmawialiśmy, przyznają, że dzieciom treningi – mimo tego, że momentami bardzo intensywne – zapewniają wiele radości. – Dużo frajdy – podsumowuje treningi Zuzanna Stawiarska, której syn trenuje pod marką GieKSy. – Na początku nie potrafił w ogóle na łyżwach ustać, w tej chwili bardzo dobrze się porusza na lodzie – dodaje.

Nie zawsze było kolorowo

Teraz treningi wyglądają zupełnie inaczej niż jeszcze kilka lat temu. Obecnie są regularne kilka razy w tygodniu i  zazwyczaj w Spodku na „Satelicie”. Syn Adama Stendziny Aleksander trenuje już piąty sezon. Chce zostać bramkarzem.

– Sezony wstecz, to mieliśmy tak, że były treningi, nie było treningów. Teraz ma treningi typowo bramkarskie – mówi Adam Stendzina, którego syn trenował nawet ze swoim idolem Kamilem Kosowskim, bramkarzem Tauron KH GKS Katowice.

Trenującym dzieciom sprzęt zapewnia klub, a same treningi jak podkreślają rodzice są bardzo bezpieczne, choć wymagające. – Grunt, że trenerzy puszczają żeby się napić – mówi Maksymilian Suszek, jeden z trenujących maluchów.

Szczegóły na temat zapisów znajdziecie tutaj.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
10 − 2 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.