Prezydent Katowic udzielił wywiadu Maciejowi Orłosiowi. Mieszkańcy pytali nas i nie tylko, ale udało się w końcu dowiedzieć ile kosztowało to katowickiego podatnika. Oczywiście miasto z wydaniem umowy wcale się nie spieszyło. Ile Katowice zapłaciły za wywiad m.in. prezydenta Katowic z Maciejem Orłosiem na Facebooku, który odbył się 10 lipca? Kilkanaście tysięcy złotych trzeba było wydać z budżetu żeby prowadzący „Okiem Orłosia” pojawił się w mieście.
Mieszkańcy pytali nas, a także inne media, pytali nawet samego Macieja Orłosia. – Ile sołtys zapłacił za ten program? 😂 obśmiałem się jak norka – napisał Marek, ale wtórował mu inne mieszkaniec oglądający relację na żywo. – „ciekawe ile Pan zgarnął z budżetu miasta za zadawanie wcześniej ustalonych pytań i dobór grzecznych gości.” – dopytywał Jacek. Otrzymał odpowiedź. – Pytania ustaliłem sam ze sobą, gości również. Pozdrawiam! – skwitował Maciej Orłoś.
Miasto Katowice zapłaciło za wizytę Macieja Orłosia ponad 15 tys. zł (13 tys. zł netto). Umowę podpisał Maciej Orłoś, a po stronie miasta Katowice Marcin Krupa oraz naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej Maciej Stachura, który za prezydentury Krupy zrobił szybką karierę w magistracie. Wcześniej był asystentem prezydenta Katowic.
Oprócz prezydenta Katowic gośćmi Macieja Orłosia byli prof. Krystyna Doktorowicz, dziekan Wydziału Radia i Telewizji UŚ oraz Dawid Koczur bloger i influencer internetowy, o którym szczerze mówiąc pierwsze słyszymy.
– Program zrealizowano, aby pokazać Katowice jako atrakcyjne miasto, które ma bogatą ofertę kulturalną. Dzięki realizacji programu z udziałem gości udało się zaprezentować Katowice i ich metamorfozę, którą obejrzało ponad 70 tys. użytkowników. Dodatkowe zasięgi udało się wytworzyć dzięki promocji programu w mediach społecznościowych – wyjaśnia nam meandry projektu Ewa Lipka z katowickiego magistratu.
Z tym, że Facebookowe statystyki filmu pokazują nie 70 tys. a 19 tys. wyświetleń. To jednak nie jedyna promocja, którą wykupiło miasto Katowice w ostatnim czasie.
– Na bieżąco rozważamy oferty, które wpływają do Urzędu Miasta Katowice – podkreśla Lipka. – Obecnie podpisane umowy dotyczą realizacji „wywiadów, rozmów, (promocję miasta)” są z: Miejskim Domem Kultury – Radio Piekary im. Gintera Kupki na kwotę 15,4 tys. zł netto, Time SA na kwotę 18 tys. zł netto, Gremi Media SA na kwotę 50 tys. zł netto, Gońcem Górnośląskim Hanna Grabowska-Maciaszek na kwotę 6,6 tys. zł netto – wylicza rzecznik katowickiego magistratu.
Time to właściciel Eski, natomiast Gremi Media wydaje Rzeczpospolitą. Od tego roku miasto Katowice (a mamy rok wyborczy) zwiększyło też nakład informatora miejskiego „Nasze Katowice” z 40 tys. egzemplarzy to 140 tys. Bezpłatne gazety pełne miejskich sukcesów są kolportowane do mieszkańców.
Okiem Orlosia LATO W KATOWICACH
Okiem Orlosia LATO W KATOWICACH
Opublikowany przez Maciej Orłoś Wtorek, 10 lipca 2018
Ale też niezainteresowany, nic nie wiedzący, zapyziały mieszkaniec Katowicu na nic lepszego nie zasłużył.
chyba się spakuję i ruszam gdzie pieprz rośnie byle dslej od tego…..PRL-u buhahaha a to za kase podatnika. a propos ; każda ławka na rynku ma swojego menela i nie ma jak odpocząć. Pozdro dla MAGIC stratu….
[…] ruszyło z dużą ofensywą medialną w ostatnim czasie. Kilka dni temu informowaliśmy, że zapłacono za wywiad Macieja Orłosia m.in. z prezydentem Katowi…. W Katowicach pojawił się 3 dni później Onet. Jak się okazało w tym przypadku miasto też […]
[…] których Marcin Krupa udzielił w mediach, a za które zapłaciło miasto. Przypomnijmy Maciejowi Orłosiowi za transmisję na Facebooka miasto zapłaciło ponad 15 tys. zł. Natomiast Onet Rano kosztował budżet Katowic ponad 24 tys. […]
[…] Prezydent Katowic udzielił wywiadu Maciejowi Orłosiowi. Zapłacili za niego mieszkańcy […]