Alarm bombowy na dworcu w Katowicach. Wstrzymano pociągi i ewakuowano pasażerów. Paraliż komunikacyjny na Śląsku wywołał poranny alarm bombowy. Przejazd pociągów przez Katowice został wstrzymany, na dworcu PKP pirotechnicy prowadzą czynności.
Aktualizacja: Służby sprawdziły obiekt dworca, alarm okazał się fałszywy.
Wcześniej pisaliśmy:
Jak powiedziała nam Agnieszka Żyłka z katowickiej policji. przed godziną 8.00 na numer 112 zadzwonił nieznany mężczyzna, który poinformował o podłożeniu ładunku wybuchowego na Dworcu PKP w Katowicach. Takich zgłoszeń jest kilka w miesiącu.
„Zarządca obiektu podjął decyzję o ewakuacji pasażerów i został wstrzymany ruch pociągów. Obecnie trwają czynności na miejscu” – usłyszeliśmy na policji.
Obiekt jest sprawdzany przez służby. Zdarzenie generuje paraliż na Śląsku. Ruch pociągów przez Katowice jest całkowicie wstrzymany. „Dopóki nie sprawdzimy dworca w całości nic na perony nie może wjechać” – powiedziała nam rzecznik KMP Katowice.