Plac Szewczyka wygląda tragicznie i tak wita przyjezdnych w Katowicach. Radny Dawid Durał wnioskuje o remont w tej części miasta.
O placu Szewczyka sporo się mówi, ale zazwyczaj w kontekście zmiany nazwy placu przez wojewodę z PiS Jarosława Wieczorka – na plac Marii i Lecha Kaczyńskich. Mało kto zwrócił uwagę, że plac jest w bardzo złym stanie. Zrobił to radny Polski 2050.
„Po 10 latach od remontu dworca PKP i utworzeniu przestrzeni, która powinna być jedną z wizytówek miasta, nawierzchnia placu Szewczyka jest w stanie degradacji. Płyty tam są poobijane, wystają, klawiszują – ciężko nie mieć wrażenia, że jest to spowodowane przede wszystkim ruchem samochodowym w miejscu, które powinno być przestrzenią dla pieszych, a na które miasto zezwala” – tłumaczy Dawid Durał. „Z perspektywy osoby, która wychodzi z dworca i poznaje Katowice, ale także z perspektywy mieszkańca miasta źle to wygląda. Interpeluję o przeprowadzenie naprawy płyt na części miejskiej placu” – dodaje.
Radny chce żeby miasto zwróciło się też do Galerii Katowickiej oraz PKP, żeby te zadabały o płyty na swoim terenie.
Odpowiedzi miasta w tym temacie jeszcze nie ma. Gdy się pojawi to o niej poinformujemy.
Czy tylko Plac Szewczyka tak wygląda…? Proszę przespacerować po tzw centrum I popatrzeć jak wyglądają ulice