Reklama

Mieszkaniec Katowic ukradł zdrapki na loterię. Trafił do razu na 1,5 roku do więzienia, bo jak się okazało był wcześniej poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości, a swoim czynem ściągnął na siebie uwagę policjantów. 

Kradzież miał miejsce w Siemianowicach Śląskich. 

Reklama

Do jednego ze sklepów wszedł mężczyzna, który wykorzystując chwilową nieuwagę personelu sięgnął za sklepową ladę i ukradł koszyczek ze zdrapkami. Właściciel sklepu o wszystkim poinformował policjantów. Mimo że sprawca zdążył spieniężyć swoje kupony, to jego wizerunek został utrwalony przez sklepowy monitoring” – informuje Sabina Chyra-Giereś ze Śląskiej Policji. „Kryminalni szybko namierzyli złodzieja, którym okazał się 30-letni mieszkaniec Katowic. Po jego zatrzymaniu wyszło na jaw, że mężczyzna był poszukiwany przez organy ścigania. Teraz musi odbyć zaległą karę ponad 1,5 roku pozbawienia wolności” – dodaje.

Sprawca usłyszał zarzut kradzieży zdrapek na kwotę blisko 1200 złotych. Z uwagi na tzw. recydywę grozi mu surowsza kara.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
24 + 23 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.