Wypisywanie mandatu / fot. Policja
Reklama

Posypały się wysokie mandaty w Katowicach. Zabierano też dowody rejestracyjne. Katowicka policja podsumowała akcję NURD – odnośnie Niechronionych Uczestników Ruchu Drogowego. W sumie na terenie Katowic odnotowano 315 wykroczeń. Oprócz mandatów kierowcy tracili też dowody rejestracyjne. 

„Tylko podczas wczorajszych działań policjanci katowickiej drogówki ujawnili 315 wykroczeń, z czego aż 185 dotyczyło przekroczenia dozwolonej prędkości w rejonie oznakowanych przejść dla pieszych. Ze względu na zły stan techniczny pojazdów w 6 przypadkach zatrzymano dowody rejestracyjne” – informuje Agnieszka Żyłka z katowickiej policji. „Wśród ujawnionych wykroczeń popełnionych przez kierujących dominowało wyprzedzanie na lub w rejonie przejścia dla pieszych, a także nieudzielenie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych, a także omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się przed przejściem dla pieszych w celu udzielenia pierwszeństwa pieszemu. Natomiast piesi najczęściej popełniali wykroczenia w postaci przechodzenia przez jezdnię w miejscu niedozwolonym” – dodaje. 

Funkcjonujący od 17 września tego roku taryfikator przewiduje wysokie mandaty 1500 złotych (3000 złotych w recydywie) i 15 punktów za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na pasach. Jeśli sprawa trafi do sądu, ten może orzec grzywnę do 30 tysięcy złotych i zakaz prowadzenia pojazdów.

W środę odnotowano też 15 kolizji – głównie ich powodem było niedostosowanie prędkości do panujących warunków na drodze. 

W całym regionie odnotowano ponad 1940 wykroczeń kierowców, w tym ponad 1436 tych niezwykle niebezpiecznych, bo popełnionych na przejściu dla pieszych bądź w jego bezpośrednim sąsiedztwie. Policjanci zwracali też uwagę na samych pieszych, odnotowali 621 wykroczeń.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.