Reklama

Po słabym, szczególnie w pierwszej połowie, spotkaniu, GieKSa pokonała w Bełchatowie Skrę Częstochowa 1:0. Zwycięską bramkę zdobył w 72 min. Jakub Arak.

W wyjściowej jedenastce GieKSy po długiej nieobecności pojawił się wychowanek klubu Alan Bród. Same spotkanie w pierwszej odsłonie było przeraźliwie nudne. Częściej pod polem karnym rywala gościli katowiczanie, którzy pomimo wielu rzutów rożnych i wolnych ani razu nie zagrozili bramce Bursztyna. Skra była jeszcze mniej widoczna i Kudła przez całe 45 min. był praktycznie bezrobotny.

Reklama

W drugiej połowie z boiska nadal głównie wiało nudą. Tym razem Trójkolorowym udało się jednak stworzyć kilka ciekawych akcji. W 59 min. dobrze w pole karne zacentrował Błąd, Janiszewski strzelił jednak z główki nad poprzeczką. W 62 min. zza linii 16 metrów strzelał Urynowicz, trafił jednak prosto w Bursztyna. Wreszcie w 72 min. spotkania wprowadzony kilka minut wcześniej na boisko Arak precyzyjnym strzałem pokonał golkipera gospodarzy i otworzył wynik meczu. Jak się okazało było to jedyna bramka w tym bezbarwnym spotkaniu.

Skra Częstochowa – GKS Katowice 0:1 (0:0)

Bramka: Arak

Skra Częstochowa: Bursztyn – Mesjasz, Czajka, Kozłowski (76. Brusiło), Pyrdoł (87. Łukasiak), Hilbrycht (76. Sangowski), Flak (76. Ropski), Szymański, Babiarz, Sajdak, Gołębiowski (71. Winiarczyk).

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Janiszewski, Rogala – Bród (46. Dudziński), Figiel (90. Stromecki), Urynowicz (87. Repka), Błąd (90. Szwedzik) – Roginić (67. Arak).

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
12 + 27 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.