W Katowicach kobieta wpadła do studzienki energetycznej. Pomocy udzielali jej strażnicy miejscy, wezwano pogotowie.
Zgłoszenie w tej sprawie otrzymała katowicka straż miejska. Kobieta wpadła do studzienki w rejonie ulicy Chorzowskiej/Baildona przy przejściu podziemnym.
„Po przyjeździe na miejsce zdarzenia strażnicy zastali 27-letnią kobietę, która uskarżała się na ból nogi. Funkcjonariusze udzielili pomocy poszkodowanej oraz wezwali karetkę pogotowia. Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone. Powiadomiono także firmę, do której należy feralna studzienka” – informuje Klaudia Szczygieł ze Straży Miejskiej w Katowicach.
Straż apeluje o ostrożność w trakcie spacerów, zwłaszcza po zmroku. Pokrywy do studzienek to częsty łup złomiarzy, bywa też, że są uszkodzone lub otwarte. Takie sytuacje są bardzo niebezpieczne i mogą stanowić poważne zagrożenie.
Braki pokryw przy studzienkach kanalizacyjnych czy energetycznych warto również zgłaszać do jednostki.