Reklama

Kobieta zginęła w Katowicach. Straciła panowanie nad pojazdem. Katowicka policja podała wstępne przyczyny wypadku, do którego doszło wczoraj tj. we wtorek (18.05) po godzinie 14.00 na Drogowej Trasie Średnicowej. W wypadku zginęła kobieta.

„Ze wstępnych ustaleń wynika, że 53-letnia kierująca nissanem primera wjeżdżając na Drogową Trasę Średnicowa od ulicy Jana Pawła II w kierunku centrum, nie dostosowała prędkości pojazdu do panujących warunków na drodze, utracił kontrolę nad pojazdem i wpadła w poślizg przejeżdżając przez trzy pasy ruchu, gdzie doszło do zderzenia z jadącym samochodem osobowym marki Nissan Juke. Niestety, pomimo podjętej reanimacji, 53-letnia kierująca nissanem primera zmarła na miejscu zdarzenia” – informuje Agnieszka Żyłka z katowickiej policji.

Reklama

Na miejscu zdarzenia pojawiły się wszystkie służby ratunkowe.

37-letnia kierująca Nissanem Juke była trzeźwa. Trafiła do szpitala na dalsze badania.

„Czynności w sprawie trwają, a policjanci apelują o przestrzeganie przepisów ruchu drogowego, dostosowanie prędkości do panujących warunków na drodze, rozsądek i kulturę jazdy. Zadbajmy nie tylko o swoje bezpieczeństwo, a także o bezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego” – apeluje katowicka policja.

Reklama

4 KOMENTARZE

  1. Nissan Almera – rok 1995, patrząc na zdjęcia oraz fakt że kierowcą była kobieta – nie będę zaskoczony jeśli opony na tym samochodzie też są właśnie z 1995 roku.
    Na łącznicy są bardzo wysokie krawężniki – nawet jeżeli auto uciekło na zewnętrzną stronę łuku to powinno zostać skutecznie zatrzymane na zewnętrznym krawężniku.

    • Nie było cię tam to się nie wymądrzaj. To, że kobieta kierowała to nie ma znaczenia. Tam jest taki zjazd, że jak popada deszcz to robi się bardzo ślisko, pętla kończy się dość ostro. Wtedy było zaraz po krótkim deszczu i kierująca poprostu miała na dole zjazdu standardowe 45-50 km/h, zamiast bezpiecznych 30-35. Plus zapewne dość 'zmęczone’ opony i tragedia gotowa.
      Nie ma co zwalać na płeć ani się wymadrzać jak się nie zna sytuacji. Kierująca wcale nie musiała popełnić żadnego rażącego błędu.

      • Sprawnym samochodem na w miarę świeżych oponach ten łuk (ślimak) można przejechać bezpiecznie nawet w deszczu i mokrej nawierzchni zdecydowanie szybciej niż podałeś.

  2. Najważniejsze info, że kierująca Jukiem była trzeźwa…jej najbardziej szkoda, bo nie popełniła błędu, a zginął człowiek

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
15 − 13 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.