foto: GKS Katowice
Reklama

GieKSa pokonała po dogrywce Podhale Nowy Targ. Zwycięską bramkę dla gospodarzy strzelił Oskar Jaśkiewicz.

Początek spotkania to wyrównana gra obu zespołów. Później nieznaczną przewagę osiągnęli gospodarze, którzy w 7 min. objęli prowadzenie po strzale Krężołka. Chwilę później mogło być już 2:0, ale Makkonen trafił w słupek. W 10. min. to do katowiczan uśmiechnęło się szczęście. Idealne podanie pod bramką Rahma dostał Franek, ale nie trafił do praktycznie już pustej bramki. Kolejne minuty to prawdziwa huśtawka nastrojów. Najpierw w 12 min. Odrobny po raz drugi wyciągał krążek z siatki, tym razem po uderzeniu Michalskiego, a dwie minuty później zrehabilitował się Franek strzelając kontaktowego gola. Tym samym po 20 minutach było 2:1 dla Trójkolorowych.

Reklama

Początek drugiej odsłony to lepsza gra GieKSy, która jednak nie potrafiła pokonać Odrobnego. Po kilku minutach mecz się wyrównał, a końcówka to już zdecydowana przewaga Podhala. Robin Rahm także jednak nie dał się zaskoczyć i tercja skończyła się bezbramkowym remisem. Po 40 minutach utrzymywało się więc jednobramkowe prowadzenie podopiecznych trenera Piotra Sarnika.

Trzecia tercja rozpoczęła się fatalnie dla GKS-u, który grając w osłabieniu już w 45 sekundzie stracił bramkę. Potem przez długie minuty na lodzie toczyła się zacięta walka, która jednak rzadko prowadziła do sytuacji podbramkowych. W 10 min. nowotarżanie mogli objąć prowadzenie. Dziubiński zaraz po wyjeździe z ławki kar znalazł się w sytuacji sam na sam z Rahmem, pojedynek ten wygrał jednak golkiper gospodarzy. W końcówce szwedzki bramkarz jeszcze dwukrotnie uratował GieKSę przed utratą bramki i o losach pojedynku zadecydowała dogrywka, w której najpierw cudów w bramce dokonywał po raz kolejny Rahm, a w 14 min. zgromadzoną w Satelicie publiczność w euforię wprowadził Jaśkiewicz, który zdobył zwycięską bramkę. Tym samym GieKSa pokonała Podhale 3:2, a po trzech spotkaniach w ćwierćfinale play-off jest już tylko 2:1 dla nowotarżan.

Kolejne spotkanie obu drużyn już jutro w Katowicach.

GKS Katowice – Podhale Nowy Targ 3:2 (2:1, 0:0, 0:1, d. 1:0)

Bramki: Krężołek, Michalski, Jaśkiewicz – Franek, Naupauer

GKS Katowice: Rahm (Kieler) – Porseland, Wajda, Da Costa, Pasiut, Krężołek – Salmi, Franssila, Cimzar, Makkonen, Rajamaki – Tomasik, Jaśkiewicz, Michalski, Turtiainen, Kolusz – Salamon, Krawczyk, Paszek, Starzyński, Łopuski.

Podhale Nowy Targ: Odrobny (Vilardo) – Suominen, Seed, Jencik, Willick, Svec – Chaloupka, Puzic, Pettersson, Dziubiński, Nattinen – Mrugała, Sulka, Franek, Bulin, Neupauer – Siuty, Słowakiewicz, Stadel, Valentino, Campbell.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
26 + 27 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.