Szybkie działanie katowickich służb zapobiegło samobójczej śmierci dwóch mieszkańców miasta. W pierwszym przypadku uratowano kobietę, a kilka godzin później mężczyznę.
Pod koniec ubiegłego tygodnia katowicka policja otrzymała informację o zaginięciu młodej kobiety, która po kłótni z partnerem wyszła z domu i wysyłąjąc SMS poinformowała bliskich o zamiarze popełnienia samobójstwa. Na miejsce niezwłocznie skierowano patrole, o wsparcie poproszono równierz mundurowych z katowickich oddziałów prewencji. Po kilkudziesięciu minutach policjanci odnaleźli roztrzęsioną kobietę nieopodal torów kolejowych. Kobietą po konsultacji lekarskiej zaopiekowała się przyjaciółka, która wcześniej zaalarmowała policję.
Kilka godzin później mundurowi z ulicy Policyjnej otrzymali informację o mężczyźnie, który mógł podjąć próbę samobójczą. Niezwłocznie udali się pod wskazany adres, jednakże nikt nie otwierał drzwi. Na miejsc wezwali strażaków i pogotowie ratunkowe. Strażacy weszli do domu przez otwarte okno na piętrze budynku, we wnętrzu zauważyli leżącego na podłodze mężczyznę. Dzięki szybkiej reakcji i współpracy wszystkich służb niedoszły samobójca został uratowany i odwieziony do spitala.