Dzisiaj na katowickim Rynku tuż przy Rawie pojawią się palmy o dźwięcznej nazwie – feniksy kanaryjskie. Pięciometrowe rośliny zostały wypożyczone z Palmiarni Miejskiej w Gliwicach.
Katowice już rok temu starały się sprowadzić palmy do miasta ale było to niemożliwe ze względu na budowę Drogowej Trasy Średnicowej. Plamy w Katowicach pojawią się w między godziną 12.00-16.00, zostaną przywiezione samochodami z Gliwic.
Palmy, które dzisiaj pojawią się w Katowicach, są potomkami feniksów kanaryjskich (daktylowców kanaryjskich), sprowadzonych na wystawę roślin egzotycznych do Gliwic w 1924 roku (wystawa stała się pretekstem dla powstania Palmiarni Miejskiej rok później).
– Z nasion tych palm pracownik palmiarni wysiał w 1956 roku rośliny, uprawiane do dzisiaj na terenie i wokół palmiarni. Aktualnie posiadamy 30 sztuk dużych feniksów z tego drugiego pokolenia, które w sezonie letnim są wystawiane na terenie Parku Chopina w Gliwicach, przylegającym do naszych pawilonów – mówi Marek Bytnar, kierownik Palmiarni Miejskiej w Gliwicach. – Do tej pory tylko raz wypożyczyliśmy palmy innemu miastu, przy okazji współpracy Teatru Muzycznego w Gliwicach z Domem Muzyki i Tańca w Zabrzu, w ramach spektaklu Tarzan – dodaje. Palmy stały wtedy przed zabrzańskim teatrem.
Palmami będzie zajmował się Zakład Zieleni Miejskiej, te najbardziej zahartowane są w stanie wytrzymać temperaturę nawet -2 stopni C.
Palmy po raz pierwszy w Katowicach pojawiły się w latach 60-tych ubiegłego wieku. Dwie stały na dzisiejszym placu Kwiatowym. Na starych zdjęciach i pocztówkach widnieją też przed wejściem do dworca.
Żeby je tylko podlewali 😛
Gdzie ci ludzie mają rozum? Przecież w Polsce nawet w najlżejsze zimy zawsze jest wiele dni, gdzie temperatura jest znacznie niższa niż -2.