Reklama

Ulicami Katowic przeszła Śląska Manifa. Uczestnicy minutą ciszy uczcili ofiary tragicznej wojny na Ukrainie. Jak co roku upominali się o prawa kobiet, w tym prawo do aborcji, swobodnego dostępu do antykoncepcji i opieki ginekologicznej. 

Tegoroczna Śląska Manifa nie była tak liczna jak w poprzednich latach. „Wiele osób zaangażowanych jest w pomoc uchodźcom” – usłyszeliśmy od jednej z organizatorek. 

Reklama

Zebrani manifestowali znane hasła z lat poprzednich: „Mamy dość”, „solidarność naszą bronią” czy „moje ciało, moja sprawa”. W tym roku wydarzenie odbywało się pod hasłem „Zmieniamy Polskę”. Manifestujący przypominali też o trudnej sytuacji rodziców – w większości kobiet – wychowujących niepełnosprawne dzieci. 

„Chcemy głośno powiedzieć o swoich prawach, o tym czego oczekujemy od samorządu i państwa polskiego. Chcemy pełni praw” – powiedziała nam Sabina Kozińska, która brała udział w dzisiejszej manifestacji. „Od samorządu oczekujemy wsparcia chociażby w ochronie ginekologicznej i dostępie środków higienicznych dla osób uboższych, od państwa chociażby pełnego prawa do aborcji” – dodała. 

Dostęp do aborcji, to była jedna z głównych kwestii, które przejawiały się w trakcie rozmowy z uczestnikami Śląskiej Manify. 

„Wydaje mi się, że te prawa również dla Ukrainek są ważne i powinniśmy o nie walczyć cały czas” – powiedziała nam Aleksandra, która zwróciła uwagę na to, że tegoroczna Manifa odbywa się w wyjątkowych warunkach – wojny za naszą wschodnią granicą i dużego napływu uchodźców – głównie kobiet i dzieci. 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
2 + 4 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.