FOTO: Infokatowice.pl
Reklama

W związku z awarią Pendolino katowicki dworzec został niemal całkowicie zablokowany.

Pociąg Pendolino relacji Katowice – Gdynia zepsuł się tuż po wyruszeniu z dworca. Zatrzymał się na głównym rozjeździe co praktycznie całkowicie sparaliżowało ruch pociągów zmierzających do Katowic. Część z nich czekało na wjazd, cześć musiało pozostać na peronach.

Reklama

Przyczyną zdarzenia była elektronika, a dokładnie zawiódł komputer pokładowy. Mimo prób jego restartowania długo nie udawało się uruchomić maszyny. Sprawność pociągu przywrócono dopiero po 40 minutach.

Załoga feralnego Pendolino obiecała zredukować opóźnienie, ale pociąg który miał wyjechać o godz. 6.48 wyruszył dopiero o 7.30 zatem na miejsce docelowe dotrze co najmniej pół godziny po czasie. Z utrudnieniami musieli także liczyć się pasażerowie m.in. na bardzo mocno uczęszczanych liniach, jak Gliwice – Częstochowa i Tychy Lodowisko – Sosnowiec.

To już kolejna historia związana z pociągiem, który miał być cudem techniki na polskich torach. Jeszcze przed jego wprowadzeniem do regularnych kursów doszło do dwóch potrąceń, w wyniku czego śmierć poniosły dwie osoby, zaś po kilku pierwszych kursach w jednym z pociągów przestały działać drzwi. Pasażerowie narzekają także na wysokie ceny biletów, nieadekwatne do warunków, gdyż w Pendolino nie ma nawet wi-fi.

Reklama

13 KOMENTARZE

  1. Raz jechałem pendolino i już nie chcę nigdy więcej. Tyle kasy się płaci, a jest niewygodne. A to że nie ma internetu, to jakaś masakra.

  2. Brak prywatnych przewoznikow. W czechach sa, sa rewelacyjne ceny, swietna jakosc regiojet i leo expres… Nawet stare 8 letnie pendolina maja wifi… U nas jak na ukrainie trzeba w lape dostac;)

    • Co ty pierniczysz? Jakie to ma znaczenie? Kto jest u siebie, Pendolino na torach czy człowiek i kto ma na kogo uważać? Weź sie puknij w pustą makówkę co?

  3. Co tam WiFI, papieru toaletowego brakuje , w barze brak świeżego pieczywa typu drożdżówki, tylko mumie piekarnicze z dużą zawartością konserwantów, ekspres do kawy zepsuty – żenada !

  4. Gratuluję logiki panie Germanek ale ten pociąg w zakresie zabezpieczeń przed potrącaniem osób postronnych na torach ma czasem możliwość „zdmuchnąć” takiego delikwenta z toru

  5. Dziennikarzyna jakaś z najbrudniejszego regionu Polski, która nigdy nie jechała EIP pisze bzdury, że szkoda tych 5 minut by to czytać. Takie artykuły nazywają się ZAPCHAJDZIURAMI. Ot miejsca zostało i trzeba je wypełnić. A samo Pendolino – proponuję porównać podróż polską PESĄ a EIP Pendolino. Żenada że w w ogóle tutaj wspomina się o polskim przemyśle kolejowym. POLSKIM – tak POLSKIM, nie obcym. Bo ten polski zniknął w latach 90-tych a to co jest teraz to składanie pseudo-pociągów z komponentów dostarczanych z innych krajów głównie CHIN !!!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
26 − 13 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.