Reklama

W niedzielę przed meczem GKS-u Katowice z Odrą Opole doszło do starcia pseudokibiców GieKSy z policją. W wyniku interwencji mundurowych jeden z kibiców został poważnie ranny w oko i prawdopodobnie straci w nim wzrok. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Heslińską Fundację Praw Człowieka.

Należy zauważyć, że opisywana sytuacja budzi skojarzenia z wypadkami, które miały miejsce w Knurowie w maju 2015 r. Wówczas, podczas meczu piłkarskiego Concordia Knurów – Ruch Radzionków, na boisko wtargnęła grupa kibiców jednej z drużyn, a policja użyła broni gładkolufowej do opanowania sytuacji. Jeden z kibiców, trafiony gumowym pociskiem w szyję, zmarł po przewiezieniu do szpitala. W związku z powyższą sytuacją, Helsińska Fundacja Praw Człowieka wystąpiła z interwencją do Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji. Broni gładkolufowej użyto również w lutym 2015 r. podczas demonstracji przed siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej w Jastrzębiu-Zdroju, co dało asumpt do wystąpienia Rzecznika Praw Obywatelskich.

Reklama

Zasady użycia broni gładkolufowej przez funkcjonariuszy Policji reguluje w szczególności ustawa z dn. 24 maja 2013 r. o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej. Jak czytamy więc w ustawie, użycie broni palnej jest dopuszczalne przez uprawniony podmiot „wyłącznie w zakresie realizacji zadań ustawowych podmiotu, w którym pełni służbę albo w którym jest zatrudniony” (art. 5). Dalej, art. 6 stanowi, że „środków przymusu bezpośredniego używa się lub wykorzystuje się je w sposób niezbędny do osiągnięcia celów tego użycia lub wykorzystania, proporcjonalnie do stopnia zagrożenia, wybierając środek o możliwie jak najmniejszej dolegliwości. Broni palnej używa się lub wykorzystuje się ją wyłącznie, jeżeli użycie lub wykorzystanie środków przymusu bezpośredniego okazało się niewystarczające do osiągnięcia celów tego użycia lub wykorzystania lub nie jest możliwe ze względu na okoliczności zdarzenia”. Art. 7 powołanej ustawy nakazuje stosować środki przymusu w sposób wyrządzający najmniejszą możliwą szkodę, a broń palną – z najwyższą rozwagą, traktując jej użycie jako środek ostateczny. Niezwykle istotny jest art. 23 ust. 3 ustawy, według którego „pocisków niepenetracyjnych używa się w celu obezwładnienia osób (…), przy czym nie celuje się w głowę lub szyję„.

Nie odnosząc się do tej konkretnej sprawy z uwagi na zbyt małą ilość informacji, pragnę zaznaczyć, że w ocenie HFPC funkcjonariusze Policji powinni generalnie posiadać prawo do użycia broni gładkolufowej podczas interwencji. Kwestią zasadniczą jest jednak stosowanie się do obowiązujących przepisów. Naszym zdaniem są one jasne i mają dostatecznie gwarancyjny charakter, prawidłowo stosowane powinny więc zapobiegać przypadkom wyrządzenia szkód, zwłaszcza osobom trzecim. W praktyce może jednak okazać się (i okazuje – co pokazują opisane na wstępie przypadki), że bywa z tym różnie. Dlatego istotne jest, by każde użycie broni gładkolufowej było dokumentowane (na co również wskazują przepisy ustawy), a także – co postulujemy jako organizacja od dawna – by stworzyć odpowiednie rozwiązania prawne służące wprowadzeniu kamer na mundurach funkcjonariuszy, rejestrujących przebieg każdej interwencji (na wzór np. USA).

Na koniec warto wskazać na jeszcze jeden aspekt. W wyroku z 23 lipca 2010 r. w sprawie Wasilewska i Kałucka przeciwko Polsce, Europejski Trybunał Praw Człowieka wskazał, że w przypadku operacji z dużą liczbą policjantów i nieznaną liczbą podejrzanych, policja powinna zapewnić obecność karetki pogotowia na miejscu zdarzenia. Zaniechanie takiego działania może stanowić naruszenie art. 2 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, gwarantującego prawo do życia.

Maciej Kalisz
Program Interwencji Prawnej
Helsińska Fundacja Praw Człowieka

Reklama

3 KOMENTARZE

  1. „policjant”, który strzelał do niewinnych ludzi, i przez którego człowiek stracił wzrok na jedno oko, powinien stracić pracę i ponieść konsekwencję okaleczenia niewinnej osoby. Nie można tego tak zostawić!!

  2. A jak osoba jest winna, jest ewidentnym przestepca, to wtedo mozna doprowadzic do jego ciezkiego kalectwa bezkarnie??? To nie policja jest od wymierzania kar a sedzia na wniosek prokuratury. To nie jest 7 wiek przed nasza era, gdzie np. zlodziejowi ucinalo sie reke. Dzisiaj kazdy czlowiek ma prawo do uczciwego procesu z adwokatem i do obroby swoich praw, lub dochodzenia odszkodowania za poniesione straty finansowe, zawodowe i moralne.

  3. Fakt nie powinien celować w głowę. Ale z drugiej strony gdyby temu typkowi inny kibol obciął rękę maczetą to już by się o sądzie i prokuraturze nie zająkną.
    Inna rzecz, że idąc na ustawkę możesz się spodziewać obrażeń, nawet nie w wyniku starcia z policją, tylko w wyniku starcia z innymi kibolami.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
26 − 5 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.