Niepokojąco rośnie liczba ofiar wypadków drogowych na Śląsku. W sobotę późnym wieczorem doszło do kolejnej tragedii tym razem w Jedlinie. Kierowca osobowego Nissana z nieznanych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Mimo szybkiej pomocy ratowników, 35-letni mężczyzna zmarł w szpitalu.
Do wypadku doszło tuż po godzinie 22:00 na ul. Wolskiej. Z relacji policjantów wynika, że samochód osobowy wypadł z jezdni i z dużą siłą uderzył w przydrożne drzewo. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe, w tym śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Poszkodowanego w ciężkim stanie przetransportowano do szpitala.
Pomimo intensywnej walki lekarzy o jego życie, kierowca zmarł nad ranem w wyniku rozległych obrażeń.
To już szesnasta ofiara śmiertelna na śląskich drogach od początku tegorocznych wakacji. Policja apeluje do wszystkich kierowców o rozwagę, przestrzeganie przepisów oraz dostosowanie prędkości do warunków na drodze. Okoliczności sobotniego wypadku są obecnie szczegółowo wyjaśniane przez śledczych.
Pamiętaj:
-
Zawsze dostosuj prędkość do warunków panujących na drodze.
-
Unikaj rozproszeń — telefon, radio czy rozmowy mogą odwrócić uwagę od tego, co najważniejsze.
-
Nie siadaj za kierownicą, jeśli jesteś zmęczony, zestresowany lub po spożyciu alkoholu.
-
Zapinaj pasy i zachowuj bezpieczny odstęp od innych pojazdów.
Lato to czas wzmożonego ruchu — więcej podróży, więcej ryzyka. Wspólnie zadbajmy o to, by wakacje nie kończyły się tragedią.
Bezpieczeństwo na drodze zależy od każdego z nas. Życie nie ma przycisku „restart”.



































