Kibole m.in. z Katowic chcieli napaść kiboli z Gliwic na siłowni. Atak udaremnili policjanci, a mogło dojść do tragedii, bo na miejscu policjanci przejęli m.in. maczety. Atak był zaplanowany na piątkowy wieczór.
Policjanci z Wydziału Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców KMP w Katowicach uzyskali informację, z której wynikało, że w piątkowy wieczór może dojść do napaści pseudokibiców z Katowic, Rybnika i Zabrza na pseudokibiców gliwickiej drużyny piłki nożnej.
„Do ataku miało dojść na terenie siłowni w centrum Gliwic. Informacja ta została przekazana do Centrum Operacyjnego KWP w Katowicach oraz gliwickim policjantom i mundurowym z katowickiego oddziału prewencji, którzy od razu ruszyli we wskazany rejon, aby zapobiec napaści i starciu pomiędzy pseudokibicami” – informuje Sabina Chyra-Giereś ze Śląskiej Policji.
Policjanci z komendy miejskiej i wojewódzkiej w Katowicach zablokowali drogi wyjazdowe z parkingu, na którym pseudokibice zostawili swoje samochody. Kiedy mężczyźni zorientowali się, że na miejscu są policjanci, usiłując uniknąć legitymowania, próbowali zbiec do swoich samochodów i odjechać.
„Jeden z pojazdów chcąc wyjechać z parkingu, próbował potrącić policjanta. Na szczęście szybka reakcja kryminalnego zapobiegła tragedii, a dwóch mężczyzn z samochodu zostało zatrzymanych” – dodaje.
Zatrzymano także w trakcie akcji jednego poszukiwanego pseudokibica. Pozostałych wylegitymowano.
Podczas kontroli policjanci znaleźli niebezpieczne narzędzia w postaci maczet, trzonków siekier, rakietnic oraz sprzęt do sztuk walki, jak np. ochraniacze zębów i rękawice do mieszanych sztuk walk.