Mężczyzna wrzucił odpaloną petardę pod samochód Straży Miejskiej w Katowicach. Zdarzenie miało miejsce na Placu Marii i Lecha Kaczyńskich (dawniej Plac Szewczyka). Próbował uciec. ale mu się to nie udało.
„Do zdarzania doszło w trakcie popołudniowego szczytu, gdzie na placu Kaczyńskich przebywało w tym czasie bardzo dużo pieszych” – informuje Katarzyna Olschimke ze Straży Miejskiej w Katowicach. Sprawca zaczął uciekać z miejsca zdarzenia.
„Strażniczki natychmiast ruszyły za mężczyzną i po krótkim pościgu sprawca został ujęty. Skrajnie niebezpieczne i powodujące zagrożenie zdrowia i życia innych, zachowanie poskutkowało ukaraniem wandala dwoma mandatami karnymi na łączną kwotę 1000 zł” – dodaje.
Straż Miejska jednak zaznacza, że w całej sytuacji nikt nie ucierpiał.
Coś się wam popierdo..Jaki plac kaczyńskich? To był, jest i zawsze będzie plac Szewczyka!!!
Prowda i tylko prowda 😃👍