Dziura w podłodze przez którą szczury weszły do mieszkania / fot. mieszkaniec budynku
Reklama

Osiedle Kukuczki: Mieszkańcy mają dość szczurów w bloku. Przez strop weszły do mieszkania, na klatce natomiast panuje odór. Mają pretensje do Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która jak twierdzi zleciła dodatkową deratyzację budynku. Mieszkańcy natomiast mają obawy, że gdy wyjadą na wakacje ich mieszkanie opanują gryzonie. 

„W naszej klatce przy ul. Karpackiej 12 zalęgły się szczury. W dwóch miejscach pozwoliły sobie na wydłubywanie stropu i w jednym przypadku weszły do mojego mieszkania biegając po nim” – poinformował InfoKatowice.pl, pan Andrzej. Piwnice w budynku są na poziomie 0, mieszkanie pana Andrzeja znajduje się na I piętrze. 

Reklama

„Na klatce jest ogromny smród bo najprawdopodobniej gdzieś w kanalizacji leżą martwe szczury. W sobotę z inicjatywy sąsiadów posprzątaliśmy pomieszczenia piwniczne z odchodów i jednego szczura martwego znaleźliśmy. Niestety administracja, stwierdziła, że w kwietniu była akcja odszczurzania i wysypano trutki. Pracownicy zatkali od doły wydłubane przez gryzonie otwory i na tym rola ich się kończy mimo wielokrotnych interwencji przez sąsiadów” – narzeka lokator.  

Mieszkańcy boją się, że gryzonie zalęgną się w ich lokalach podczas, gdy ci np. wyjadą na wakacje. 

„Osobiście nie mogę sobie pozwolić, że w lipcu wyjedziemy z rodziną na wakacje, a szczury w moim mieszkaniu zrobią sobie legowisko tylko dlatego, że kierownictwo administracji jest niekompetentne, leniwe i pełne ignorancji. W naszej klatce mieszkają też małe dzieci i nie możemy sobie pozwolić na obojętność” – przekazał nam jeden z lokatorów. 

Była dodatkowa deratyzacja

Katowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa w rozmowie z InfoKatowice.pl, przekazała, że dwa razy do roku prowadzi deratyzację swoich obiektów, ale w tym przypadku zainterweniowano zaraz po zgłoszeniu, 7 czerwca. Wtedy przez kolejne 3 tygodnie zlecono firmie deratyzacyjnej zajęcie się problemem. 

Jak przekazała nam Anna Duch, rzecznik KSM, w miniony piątek firma wynajęta do zwalczania szkodników przekazała, że jej zdaniem, problem szczurów udało się opanować. W poniedziałek zasypywano otwory, którymi szczury dostawały się do budynku. 

„Jest nadzieja, że ta sytuacja się poprawi” – usłyszeliśmy w KSM. Gdyby problem dalej się objawiał, to mieszkańcy mają się zgłaszać do spółdzielni, która ponownie przeprowadzi deratyzację. 

„Uważamy, że właściwe działania zostały podjęte” –  podsumowała Anna Duch z KSM. To tak naprawdę dopiero pokaże czas. 

Reklama

1 Komentarz

  1. Może w końcu administracja osiedla weźmie się za porządki. Czystość i zieleń to żyje własnym życiem , jak się coś zgłasza to mają to w głębokim poszanowaniu ” uniwersalna odpowiedź nikt nie zgłasza tylko Pani lub Pan „

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
28 + 19 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.