Lekarz sądowy ponownie usłyszał zarzuty. Prokuratorzy z Katowic postawili mu ich aż 49. Wystawiał lewe zaświadczenia o niezdolności do udziału w czynnościach procesowych.
Mężczyzna przez kilkanaście lat pełnił funkcję lekarza sądowego. W swoim gabinecie przyjmował osoby, który chciały uzyskać zaświadczenia o niezdolności do stawiennictwa w czynnościach procesowych.
„W toku śledztwa prokuratura stwierdziła, że lekarz kilkadziesiąt razy poświadczył nieprawdę w zaświadczeniach wystawionych na rzecz konkretnego mężczyzny, stwierdzając badanie, które nigdy się nie odbyło. Zaświadczenia wbrew faktom głosiły, że mężczyzna z powodu choroby nie może stawić się w różnych sądach, w których toczyły się przeciwko niemu postępowania karne. W części postępowań osoba ta występowała także w charakterze świadka” – informują śledczy. „Jak ustalono, za niektóre z zaświadczeń lekarz wystawił dla sądów rachunki za rzekomo przeprowadzone badania; wyłudził w ten sposób kwotę ponad 2,4 tys. złotych. Łącznie w postępowaniu usłyszał on 49 zarzutów” – wylicza prokuratura.
Oskarżony medyk to osoba dobrze znana organom ścigania. Prokuratura Okręgowa w Katowicach dwukrotnie kierowała przeciwko niemu akty oskarżenia z podobnymi zarzutami. W obu sprawach zapadły prawomocne wyroki skazujące.