W Katowicach zatrzymali mężczyznę podejrzanego o zabójstwo swojej partnerki. „Na gorącym uczynku”. Mężczyzna został zatrzymany w związku z podejrzeniem zabójstwa swojej 50-letniej partnerki. Grozi mu dożywocie. Wiadomo, że wcześniej odbywał karę więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci.
„39-letni mężczyzna został zatrzymany na gorącym uczynku. To on powiadomił służby, że skrzywdził swoją partnerkę i prosi o pomoc w jej uratowaniu” – informuje Łukasz Kloc z katowickiej policji.
Na miejsce udali się policjanci, którzy zatrzymali 39-latka oraz próbowali reanimować kobietę. Nie udało się to też ratownikom medycznym. 50-latka nie przeżyła.
„Kobieta z powodu licznych ran kłutych zmarła pomimo podjętej reanimacji. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Badanie trzeźwości wskazało, że w chwili zatrzymania miał ponad promil alkoholu w organizmie. Pobrano jego krew do badań laboratoryjnych m.in. na obecność środków psychotropowych” – tłumaczy rzecznik katowickiej policji.
Na miejscu pod nadzorem prokuratora pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza z technikiem kryminalistycznym i biegłym z zakresu medycyny sądowej.
Mężczyzna był już wcześniej karany. Odbywał karę pozbawienia wolności za nieumyślne spowodowanie śmierci mężczyzny. Podejrzanemu, który dopuścił się czynu w warunkach recydywy, przedstawiono zarzut zabójstwa. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Katowice Północ, sąd aresztował podejrzanego na okres 3 miesięcy. Za zabójstwo 50-letniej kobiety grozi mu kara dożywotniego więzienia.