W Katowicach bezdomni mają szanse na „mieszkanie treningowe”. To nie tylko bezpieczne miejsce pobytu, ale też wsparcie oraz terapia dla osób uzależnionych od alkoholu.
Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej we współpracy ze Śląskim Centrum Profilaktyki i Psychoterapii bierze udział w projekcie „FreeDOM”. Ten finansuje Europejski Fundusz Społeczny. To oferta „mieszkania treningowego”, które ma pomóc osobie bezdomnej wyjść na prostą.
„Celem projektu jest poprawa zdolności samodzielnego i niezależnego życia osób bezdomnych. Do głównych założeń projektu należy, przede wszystkim, udostępnienie bezpiecznego miejsca pobytu w mieszkaniu treningowym, które jest zlokalizowane przy ul. Gen. Zygmunta Waltera-Jankego w Katowicach, dodatkowo wsparcie opiekuna mieszkania, specjalistyczne poradnictwo prawne i psychologiczne” – wyjaśnia Mariusz Skiba, wiceprezydent Katowic.
W ramach projektu osoby bezdomne otrzymują pomoc w zakresie rozwiązywania problemu alkoholowego. Projekt, który formalnie ruszył już w 2019 roku potrwa do końca marca 2022 roku.
„Projekt zyskuje również duże uznanie pracowników socjalnych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Katowicach m.in. z uwagi na odbywający się tam proces terapeutyczny uzależnień, jak również proces przekonania osób bezdomnych, że mieszkanie to nie tylko dach nad głową, lecz, przede wszystkim, prywatność oraz przewidywalność otoczenia społecznego i materialnego” – tłumaczy wiceprezydent Skiba.
Miasto zadeklarowało, że w kolejnej perspektywie unijnej (2021-2027) będzie szukało pieniędzy na podobny projekt.
„Jako miasto Katowice z pewnością rozważymy możliwość tworzenia tego rodzaju mieszkań chronionych, również w oparciu o miejskie zasoby lokalowe” – zaznaczył wiceprezydent Mariusz Skiba.
Czy jak osiągnąłem pełnoletność, rodzice mnie wymeldowali, studiuję dziennie i zarabiam pracując po nocach, ale nie mam mieszkania, to się kwalifikuję, jako bezdomny, czy muszę jeszcze dodatkowo mieć problem z alkoholem? Bo mogę to ogarnąć, tylko z funduszami ciężko i trochę mi ich szkoda na alkohol, ale jak będzie trzeba to podpiszę deklarację, że się będę regualrnie alkoholizował na potrzeby programu.
Czy to jest tylko dla tych, co nie chcą pracować i mają udekumentowany wieloletni staż alkoholizmu i bezrobotności?
Dobrze że takie coś się dzieje ale z drugiej strony mnóstwo ludzi samotnych mieszkających z rodzinami na małym metrażu nie może starać się o mieszkanie bo wniosek zostanie odrzucony bo przekroczył próg wynagrodzenia o kilka set złotych. A kupić za to mieszkania się nie da ani wziąść kredytu . Więc jaką tu sprawiedliwość jest , A mieszkania do remontu co daje miasto to na takich kiepskich dzielnicach jest że szkoda gadać A połowa kible na korytarzu i włożyć trzeba z 30 tysięcy jak nie więcej. I do tego doloze jeszcze że mnóstwo mieszkań stoi pustych i miasto nic z tym nie robi , u mojej babci w klatce na 15 lokatorów 3 mieszkania stoją już po 8 lat . Kiepsko się staracie jako miasto .