Reklama

Protest branży weselnej w Katowicach. Manifestowali przed siedzibą PiS na ulicy Warszawskiej. Chcą możliwości organizowania wesel i zarabiania. Kilkadziesiąt osób manifestowała – to didżeje fotografowie, przedstawiciele branży gastronomicznej, dekoracyjnej oraz domów weselnych.

„Pary, które przeniosły wesela z 2020 na 2021 rok, nie mają pojęcia czy będą mogły je zrealizować, czy nie będą mogły” – mówiła jedna z osób biorących udział w zgromadzeniu. „My jako didżeje, fotografowie i kamerzyści jesteśmy w stanie przeżyć z dnia na dzień, nie kupować tego co chcemy, a to co musimy. Natomiast co z restauracjami, co z lokalami, które mają miesięczne koszty rzędu kilkudziesięciu tysięcy. Może być tak, że jak rząd uwolni weselnictwo w Polsce, to nie będziemy mieli gdzie wracać. Lokale zamkną się, młode pary nie będą miały gdzie zrealizować swoich marzeń” – dodał.

Reklama

Manifestujący chcieli, aby rząd podał w końcu konkretną datę, gdy z obostrzeń zostanie wyłączona branża weselna. W trakcie protestu przyniesiono i powieszono na znaku suknie ślubną, można było zobaczyć tort weselny.

W trakcie protestu wymieniono branże, które cierpią z powodu zakazu wesel  – to nie tylko gastronomia, to także hurtownie alkoholu, barmani, zespoły muzyczne, firmy nagłośnieniowe, branża jubilerska, kwiaciarnie, samochody na wynajem czy firmy drukowo-reklamowe.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
27 − 27 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.