Prezydent Katowic osiągnął właśnie szczyt absurdu? Chwali się pobytem na Szczycie Klimatycznym w Madrycie i walce miasta o czyste powietrze, a mieszkańcy duszą się w smogu. Prezydent mówi, o ciepłych słowach pod adresem Katowic i aktywności międzynarodowej miasta, a jeden z komentujących na Facebooku dość brutalnie podsumował wpis Marcina Krupy. – Panie prezydencie w Katowicach Podlesiu aktualnie PM 2,5 na poziomie 270 na m3 a PM 10 – 450 na m3. Są to stężenia bezpośrednio zagrażające zdrowiu dzieci i osób starszych. O jakich ciepłych słowach Pan mówi? – dopytuje mieszkaniec.
W Katowicach w zeszłym roku odbył się Szczyt Klimatyczny i na wstępie zrobiło się o nim głośno, bo gości witała wystawa z węgla. W tym roku Szczyt odbywa się w Madrycie i to tam wybrał się prezydent Katowic. Pochwalił się swoją wizytą na Facebooku.
– Rok temu w Katowicach odbył się Szczyt Klimatyczny (COP24). Była to doskonała okazja do globalnej promocji naszego miasta i nawiązania ważnych kontaktów. Aktualnie z delegacją Miasta Katowice uczestniczymy w Szczycie Klimatycznym w Madrycie. Przez te kilka dni usłyszałem od delegatów z całego świata🌏, którzy rok temu gościli w Katowicach, wiele ciepłych słów o naszym mieście – napisał Marcin Krupa.
Prezydent mówił też o walce miasta o czyste powietrze, gdy akurat w Katowicach przekroczenia pyłów PM 10 i PM 2,5 sięgały kilkuset procent.
– Z przedstawicielami Chile i Indonezji rozmawialiśmy o globalnych zmianach klimatycznych, ale także o konkretnych wyzwaniach jakie stoją przed naszymi krajami i miastami. Opowiadałem m.in. o naszych działaniach w zakresie walki o czyste powietrze, co jest naszym priorytetowym zadaniem – pisał Krupa.
Prezydent Krupa zaznaczał też wagę międzynarodowych działań Katowic, które powiedzmy sobie szczerze, dla przeciętnego mieszkańca mają raczej drugorzędne znaczenie.
– Aktywność międzynarodowa jest dla Katowic bardzo ważna. Dzięki nawiązaniu wielu cennych kontaktów, w poprzednich latach skutecznie zabiegaliśmy m.in. o prestiżowy tytuł Miasta Kreatywnego Muzyki UNESCO (2015 rok), możliwość organizowania wspomnianego Szczytu Klimatycznego (2018), Światowej Konferencji Antydopingowej (2019) czy też Światowego Forum Miejskiego, które odbędzie się w 2022 roku – wyliczał Marcin Krupa.
Promocyjnie raczej wpis prezydenta nie był dobrze odebrany przez mieszkańców, którzy podkreślali w komentarzach aktualne problemy miasta.
– Szczyt to jest teraz w Ochojcu, szczyt wytrzymałości pluc na bezdechu 😠😡 plus szczyt czasu zmarnowanego na stanie w korkach – pisała jedna z mieszkanek.
– A jakiez to działania podejmowane są w zakresie walki o czyste powietrze? Latające drony w rytm zabawy w kotka i myszkę? Albo może podłączanie domków wolnostojących do miejskiej sieci CO? Czy tez wreszcie uchwała antysmogowa i zakaz palenia węglem oraz drewnem? Co za hipokryzja z Pańskiej strony! – grzmiała inna mieszkanka (pisownia oryginalna).
Jeden z mieszkańców zwrócił też uwagę na to, że w Madrycie jest kilka stadionów i można by korzystając z okazji podpytać jak je budowano.
– Może by tam podpytać przy okazji jak je budowano ? Jak podpisywano umowy z projektantami ? Jak rozwiązywano ewentualne problemy. Ile czasu mijało od składania obietnicy o budowie do czasu otwarcia stadionu ? Ta wiedza może się przydać – zaznaczał.
Generalnie wpis, który miał charakter promocyjny raczej został chłodno przyjęty przez komentujących mieszkańców.
A może temu Panu już podziękować ???
Panie prezydencie Katowic! Proszę zrobić projekt remontu oraz układania nowej sieci ciepłowniczej w całym mieście, tzn tam gdzie warunki techniczne na to pozwalają i dom po domu podłączać do tej sieci, oraz likwidacją pieców. Zarządcy budynków powinni mieć dofinansowanie na zakładanie instalacji centralnego ogrzewania, kaloryferów. Wystarczy przejść się uliczkami i to centrum, można udusić się od tego smrodu i smogu. Nie wspomnę o takich dzielnicach jak Szopienice, Załęże itd itp gdzie ludzie wciąż opalają w piecach. Tam powien być zimą zakaz wyjścia z domu dla osób starszych i dzieci. Dym z kominów jest na wysokości człowieka, przebywanie w takim powietrzu nie powinno wynosić więcej niż kilka minut na dobę.
Ciekawe w jakim języku rozmawiał na tym szczycie skoro większość katowickich przedszkolaków jest na wyższym poziomie języka angielskiego, niż doktor transportu. Wycieczka na koszt katowickich mieszkańców i tyle. Pozer w garniturku.
Ja w sprawie ochrony środowiska mógłbym poradzić tylko tyle żeby na nieszczęsnym Ochojcu wygospodarować na ul.Jankego (od Lidla do skrzyżowania z ul.Prusa w kierunku Piotrowic ) 2pasy ruchu drogowego kosztem zatoczek parkingowych a nawet jak trzeba chodnika. Myślę że to by wystarczyło i korki były by rozładowane,tylko chcieć!
w centum katowic kazda kamienica moglaby byc podlaczona do cieploniczej sieci miejskiej.
niestety krupe to nie interesuje…