Mężczyzna leżał w przedsionku do bankomatu na Rynku w Katowicach, a mieszkańcowi, który chciał zgłosić sprawę do straży miejskiej nie udało się dodzwonić. Gdy jegomość wypoczął, to prawdopodobnie ruszył w dalszą podróż po Katowicach.
Wczoraj około godziny 20.00 w pomieszczeniu bankomatu przy jednym z banków na terenie Rynku w Katowicach mieszkańcy mogli ujrzeć niecodzienny widok. Mężczyzna spał w pomieszczeniu przeznaczonym do wypłacania pieniędzy.
– Tam jest po prostu ciepło – mówi nam mieszkaniec Katowic, który widział sprawę i chciał zgłosić zdarzenie do straży miejskiej. Niestety, nie udało mu się dodzwonić.
– Nikt nie odbierał – mówi.
Jacek Pytel rzecznik Straży Miejskiej w Katowicach poinformował nas, że gdy jest dużo zgłoszeń, to uruchamia się system kolejkowy i przy telefonie trzeba swoje odczekać. Tak miało być w środę około godziny 20.00. Zaznaczył, że sytuacja nie ma nic wspólnego z brakami kadrowymi w straży.
– Mamy 28 dyżurnych. To nie jest za mało ludzi, po prostu jest tyle rozmów, tyle zgłoszeń, że te linie są zajęte – podkreślał.
Mieszkaniec ostatecznie zrezygnował z dzwonienia do straży i udał się do domu.
Na policji potwierdziliśmy, że zarówno wczoraj jak i dzisiaj nie znaleziono żadnego ciała w rejonie katowickiego Rynku. – Prawdopodobnie odespał i poszedł dalej – mówi nam jeden z policjantów.
Pamiętajmy, noce mamy coraz zimniejsze. Jeżeli widzimy osobę bezdomną to można próbować dzwonić nie tylko na straż miejską, ale także na policję lub pod numer 112.
Dwa razy w życiu próbowałem się dodzwonić na straż miejską w Katowicach.
Za każdym razem po czekaniu przez pięć minut na połączenie z operatorem rezygnowałem
Zlikwidować to w końcu!!
O proszę! To wreszcie ktoś odkrył że:
– do straży miejskiej nie można się dodzwonić
– gdy uda się przekonać dyżurnego oficera straży miejskiej że wezwanie jest zasadne
– patrol zazwyczaj pojawia się po kilku/nastu godzinach
Zgłaszałem pojazd nieuprawniony na miejscu dla niepełnosprawnych: w słuchawce usłyszałem litanię
– czy to jest na drodze publicznej?
– czy miejsce jest oznaczone znakiem pionowym (czytelnym)
– czy pod samochodem jest wymalowana koperta (biały linie krzyżujące się)
– czy koperta jest wymalowana w całości na niebiesko
– czy jest znak „strefa ruchu”
– czy wewnątrz pojazdu nie leży gdzieś (o nie nie tylko na podszybiu) kawałek albo karta osoby niepełnosprawnej.
Ręce opadają – tym bardziej że czekałem ponad 20 min aż łaskawcy odbiorą
Dodam że to było w tygodniu ~22:00 wiec raczej to nie jest „zenit” i apogeum wezwań…
Straz miejska jest nie potrzebna miejsce dla pociotków oficjeli szticzne etaty zlikwidowac policja jest od tego i tak niktnie czyta
Przeca zimno mu bylo…
Ten cały pytel łże jak wiadomo co. Kiedyś był „rzecznikiem” śląskiej policji. Na emeryturce jest już chyba z 10lat i dorabia sobie w straży miejskiej dalej wciskając ludziom kity
Zlikwidować tą peudo służbę i pieniędzmi zasilić policję!
System kolejowy! Jakie to teraz modne za choler. się nigdzie nie do dzwonisz. Im się wydaje, że ludzie są walnięci i można im każdy kit wcisnąć. A nr. 112 to dziadostwo! Nie mam pojęcia po co oni są. Wypytuja o wszystko a na koniec mówią : proszę zaczekać płaczę Panią z pogotowiem i powtórzy im pani wszystko. Strata czasu.
Biedny… Nam jest zimno gdy wieje, a co dopiero nie mieć domu 😟 to straszne 😟
Kiedy widzisz że ktoś leży powinieneś od razu sprawdzić czy oddycha, a nie wydzwaniać do straży miejskiej. Nie sprawdzasz= masz problemy że nie pomogłeś. A to chyba jest pomieszczenie banku- prywatne, to chyba ochrona banku powinna sobie pilnować. Artykuł z dupy
To co przyganij do siebie do domu będzie miał dom niech się chyci chujor roboty to będzie miał wszystko A nie spać po bankomatach potem nie idzie wejść bo trzeba mieć maskę gazową🤣😅😂