44-latek miał przebywać w jednym z mieszkań w Katowicach. Zatrzymali go w Parku Śląskim. Poszukiwany był od zeszłego roku w związku z podejrzeniem kierowania grupą przestępczą, która działała na terenie m.in. Katowic, ale także innych miast regionu. Zajmowali się kradzieżą i rozbiórką na części samochodów.
– 44-letniemu chorzowianinowi zarzuca się, że od grudnia 2006 do lutego 2008 roku w Chorzowie, Katowicach, Sosnowcu i innych miastach województwa śląskiego kierował zorganizowaną grupą przestępczą, zajmującą się kradzieżami samochodów, ich rozbiórką i sprzedażą na części – informuje Aleksandra Nowara ze śląskiej policji. – Jego rola polegała na wydawaniu poleceń innym członkom grupy, przydzielaniu im zadań do wykonania, wypłacie pieniędzy za wykonaną „pracę” i sprzedażą części z kradzionych samochodów za pośrednictwem internetu oraz ogłoszeń prasowych, z czego uczynił sobie stałe źródło dochodu – dodaje.
Wcześniej 44-latek był tymczasowo aresztowany, ale gdy opuścił areszt to zaczął sprawnie unikać przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości. Wiedział, że ma do odsiadki 3,5 roku więzienia.
W zeszłym roku katowicki sąd wydał za nim list gończy, zaczęli go szukać policjanci z Chorzowa, a następnie tzw. „łowcy głów” z Komendy Wojewódzkiej Policji, czyli Zespół Poszukiwań Celowych Wydziału Kryminalnego.
– Śląscy „łowcy głów” ustalili, że 44-latek ukrywa się na terenie województwa śląskiego. Na początku września 2019 r. dowiedzieli się, że może on przebywać w jednym z mieszkań w Katowicach – informuje policja. Ostatecznie udało się go zatrzymać na terenie Parku Śląskiego.
Mężczyzna trafił do aresztu, gdzie teraz czeka go odsiadka wcześniej zasądzonej kary.