foto: GKS Katowice
Reklama

GieKSa przegrała w śląskich derbach z Ruchem Chorzów 1:2. O porażce gospodarzy zdecydowała słabiutka pierwsza połowa.

Choć od pierwszej minuty meczu przewagę w polu posiadali gospodarze, to nic z tego nie wynikało. Akcje podopiecznych trenera Piotra Mandrysza były wolne i przewidywalne i nie sprawiały żadnego zagrożenia spokojnie grającej chorzowskiej obronie. Ruch przy piłce był rzadziej, ale jego kontry były niezwykle niebezpieczne.

Reklama

Goście objęli prowadzenie już w 7. min. po strzale Vilima Posinkovicia, który strzałem z woleja zaskoczył Sebastiana Nowaka. W 38. min. było już 2:0 dla Ruchu. Strzelcem bramki został Walski, który wykorzystał bardzo dobre podanie Przybeckiego. Tuż przed przerwą mogło być 3:0 dla niebieskich, ale dwukrotnie przed utratą kolejnej bramki uratował katowiczan Nowak.

Po przerwie trójkolorowi zagrali dużo lepiej i ambitnie próbowali odrobić straty. W 66. min. do bramki trafił Zejdler, ale sędzia odgwizdał zagranie piłki ręką. Kilka minut później licznie zgromadzona publiczność w końcu mogła wybuchnąć radością. Kontaktową bramkę zdobył Ćerimagić, który mocnym, płaskim strzałem zaskoczył Bankova. Niestety, to było wszystko na co było dzisiaj stać gospodarzy i ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Ruchu 2:1.

GKS Katowice – Ruch Corzów 1:2 (0:2)

Bramki: Ćerimagić – Posinovic, Walski

GKS Katowice: Nowak – Frańczak, Klemenz, Midzierski, Mączyński (46. Foszmańczyk) – Skrzecz, Kalinkowski, Zejdler, Plizga, Prokić (64. Ćerimagić) – Goncerz (46. Kędziora).

Ruch Chorzów: Bankov – Villafane, Kowalczyk, Marković, Hołownia – Walski (89. Komarnicki), Trojak (75. Mello), Zawal, Urbańczyk, Przybecki – Posinković (67. Nowak).

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
2 − 1 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.