Marcin Krupa w trakcie zgromadzenia ZGM /fot. UM Katowice / Twitter
Reklama

Przerwali I sesję Zgromadzenia Śląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Władze nie zostały wybrane, a jedyny zgłoszony kandydat na przewodniczącego zgromadzenia Śląsko-Zagłębiowskiej Metropolii Marcin Krupa – przepadł w głosowaniu. Ostatecznie przerwano na dwa tygodnie obrady i dopiero wtedy mają zostać wybrane władze metropolii. Już na starcie metropolia się nieco dławi.

Prezydent Katowic nie został przewodniczącym zgromadzenia Śląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Był jedynym zgłoszonym kandydatem, którego poparło 22 delegatów, 5 było przeciw, a 14 wstrzymało się. Krupa jednak nie uzyskał tzw. podwójnej większości, czyli poparcia większości mieszkańców reprezentowanych przez 41 delegatów (prezydentów, burmistrzów i wójtów).

Reklama

Punkt o wyborze szefa GZM i zarządu do porządku obrad zgłosił prezydent Sosnowca. – Metropolia bez władz, bez szefa, z budżetem, nie jest żadna metropolią, jest czymś co chcielibyśmy żeby działało żeby przynosiło korzyści, a nie będzie bo będziemy czekali na tworzenie różnego rodzaju organów władzy. Nie mamy skarbnika, nie mamy sekretarza  – powiedział Arkadiusz Chęciński.

Marcin Krupa argumentował, że czas do działań związanych z budową metropolii był zbyt krótki i dlatego za wcześnie żeby wybierać władze. Wniosek prezydenta Sosnowca został poparty przez większość delegatów i wprowadzono wybór władz do porządku obrad.

Kandydatów na szefa metropolii ciągle jest tylko dwóch – wicemarszałek Kazimierz Karolczak i Adam Ostalecki, dyrektor w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach. Tego drugiego popiera PiS, pierwszego PO.

Ostatecznie wyszło tak jak chciał początkowo prezydent Katowic, czyli nie wybrano szefa ZGM. Przerwano obrady do 12 września do godziny 12.00. Wtedy to ma dojść do wyboru władz Śląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.

Obrady były nieco chaotyczne, a delegatów zapewniano nawet, że tajne głosowanie na pewno pozostanie tajne. Cała sytuacja pokazuje głębokie podziały między włodarzami miast i ciągłą walkę o wpływy między obozami PO i PiS.

Od 2018 roku ZGM ma dysponować kilkuset milionami złotych, które otrzyma z budżetu państwa.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
24 + 29 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.