Reklama

Policjanci z wydziału narkotykowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach zatrzymali samochód marki audi A5, którym jechała para dilerów narkotykowych. To była scena jak z filmu, w czasie zatrzymania sprawcy zepchnęli swoim samochodem policyjny radiowóz. Nie uciekli jednak daleko, bo kilka kilometrów dalej zostali zatrzymani przez inny patrol policji uczestniczący w akcji.

Katowiccy policjanci z Wydziału do Zwalczania Przestępczości Narkotykowej pełnili służę w powiecie tarnogórskim obserwując jedną z posesji na której mogły przebywać osoby zajmujące się handlem narkotykami. Około godziny 13.30 wyjechał stamtąd podejrzany samochód marki audi A5. Śledczy postanowili zatrzymać pojazd na ulicy Bolesława Chrobrego w Sączowie. – Jeden z policyjnych, nieoznakowanych radiowozów wyprzedził audi, dał mu sygnał do zatrzymania, a następnie stanął przed nim. Wtedy kierowca audi gwałtownie ruszył, uderzył w policyjny samochód spychając go z drogi i rozpoczął ucieczkę – informuje Aleksandra Nowara z KWP w Katowicach.

Reklama

Uciekinierzy zostali złapani kilka kilometrów dalej w sąsiednich Tąpkowicach przez inny radiowóz, który także brał udział w całej akcji. Kierowca audi został obezwładniony po próbie pieszej ucieczki, natomiast kobieta przy której znaleziono marihuanę została zatrzymana w samochodzie. W jej mieszkaniu znaleziono kolejne paczki z tym środkiem odurzającym. W trakcie przeszukań policjanci łącznie zabezpieczyli 700 gramów marihuany, 4,5 grama amfetaminy oraz elektroniczną wagę.

Zatrzymanymi okazali się 29-letni mieszkaniec Bytomia oraz 32 latka z powiatu będzińskiego. Mężczyzna usłyszał zarzut czynnej napaści na policjanta, natomiast kobieta posiadania znacznej ilości narkotyków.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
17 + 30 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.