Moda to rzecz ważna. Wiedzieli o tym dwaj młodzi mężczyźni, którym najwyraźniej w oko wpadła markowa odzież sportowa. W sumie okradli sklep w centrum Katowic na ponad 20 tys. zł. Jak się okazało, to nie ich jedyne przewinienie.
Bill Cunnigham powiedział kiedyś, że „moda jest zbroją, która pozwala nam przetrwać codzienność” i najwyraźniej dwaj katowiczanie w wieku 20 i 22 lata postanowili się dozbroić. W lutym okradli sklep w centrum ale nie uszło im to na sucho.
– Mimo wielu przeprowadzonych sprawdzeń i weryfikacji informacji, śledczym prowadzącym sprawę nie udało sie ustalić tożsamości włamywaczy – informuje Jacek Pytel z katowickiej policji. – Jednak sprawa, mimo formalnego umorzenia, nadal pozostawała w zainteresowaniu policji. Funkcjonariusze skupili się na kolejnych informacjach i wyniku pracy operacyjnej ustalili personalia sprawców włamania – dodaje Pytel.
W środę namierzono złodziei na ulicy Katowickiej jednak zaczęli uciekać przed policją na motocyklu. Zatrzymani zostali dopiero w Katowicach-Zawodziu. Kierujący motocyklem był pijany, miał 1,5 promila.
– Włamywacze trafili do policyjnego aresztu. Oprócz włamania do sklepu odzieżowego, funkcjonariusze udowodnili im trzy włamania do altan na terenie ogródków działkowych przy ulicy Brzozowej i kradzież elektronarzędzi, sprzętu RTV i AGD o łącznej wartości ponad 8 tysięcy złotych – informuje rzecznik policji w Katowicach.
Każdemu ze złodziei grozi 10 lat pozbawienia wolności.