Śmieci / fot. Erdem Yildiz
Reklama

Nietypowy sposób na oszczędności znalazło sobie jedna z firm. Szefostwo postanowiło przedsiębiorstwu działającemu na terenie Katowic-Załęża podrzucać śmieci – watę szklaną, pudła i odpady komunalne. Tym razem jednak mieli pecha, bo złapano ich na gorącym uczynku.

– Dyżurny Straży Miejskiej w Katowicach otrzymał zgłoszenie z jednej z firm z dzielnicy Załęże, że ktoś podrzucił im śmieci. Jak się okazało na miejscu, pracownicy już wcześniej zauważyli, że śmieci jest więcej, jednak tym razem natknęli się na przyczynę takiego stanu rzeczy. Kiedy zauważyli samochód dostawczy, z którego dwaj mężczyźni wyładowywali spore ilości odpadów, natychmiast zastawili im drogę ucieczki swoim pojazdem. Młodzi ludzie tłumaczyli się, że to ich przełożony kazał im zostawić śmieci w tym miejscu – informuje Straż Miejska w Katowicach.

Reklama

Sprawców ukarano mandatami, otrzymali też pouczenie. Śmieci zmuszeni byli spakować do swojego samochodu.

Straż Miejska w Katowicach zaznacza, że trudno jest złapać tzw. „śmieciarzy” na gorącym uczynku. Często wyrzucają odpady z jadącego samochodu. Strażnicy są wyposażeni w „fotopułapki”, jednak najbardziej skuteczną metodą walki z tego typu działaniami, jest szybka informacja od mieszkańców.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
14 + 20 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.