foto: Tara Hernandez Cazorla
Reklama

Niemiła niespodzianka czekała obsługę oraz podróżnych pociągu na linii Tychy Lodowisko-Katowice. Wandale pomalowali jeden z pociągów Flirt. Jeden z wagonów „przyozdobiony” został przez grafficiarzy, którzy prócz malunku zostawili także wulgarny napis „HWDP”.

– To musiało stać się przez weekend, bo w piątek jechałem tym pociągiem do pracy i jeszcze tego nie było – powiedział nam pan Marek, jeden z podróżnych wysiadających rano na katowickim dworcu.

Reklama

To nie pierwszy przypadek, kiedy w ten sposób oszpecony został pociąg Kolei Śląskich. W marcu ubiegłego roku, pomalowany został stary, ale zmodernizowany EZT. Sprejem pokryty został prawie cały wagon. Usunięcie tego „dzieła sztuki” kosztowało wtedy 5 tysięcy złotych. Biorąc pod uwagę, że teraz malunek jest znacznie mniejszy, koszt też pewnie będzie nie tak duży, ale jednak znaczny.

Ochroną taboru zajmuje się specjalna firma ochroniarska. Zgodnie z ustawą o transporcie kolejowym również Straż Ochrony Kolei powinna ochraniać mienie na obszarze kolejowym. Niestety tym razem zawiedli, a patrząc na spory rozmiar graffiti, można wywnioskować, że wandale poświęcili sporo czasu na swoje dzieło.

Przypomnijmy, że Koleje Śląskie są samorządowym przewoźnikiem, więc czyszczenie pociągu pochodzić będzie z naszych podatków.

Reklama

3 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
24 + 9 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.