Serwis korkopwo.pl po raz kolejny wziął pod lupę sytuację ruchu drogowego w Polskich miastach. Katowice wypadają w tym rankingu bardzo korzystnie.
W letnim zestawieniu średnich prędkości (badanie obejmowało miesiące od czerwca do sierpnia br.) wśród miast najgorzej wypada Warszawa, ze średnią prędkością w ciągu dnia wynoszącą 39 km/h. O zaledwie 1 km/h szybciej poruszają się kierowcy w Łodzi. Podium tego niechlubnego rankingu uzupełniają ex equo Kraków, Poznań i Wrocław, po których samochody toczą się średnio 41 km/h.
Czwarte miejsce należy do dwóch miast z północy kraju: Gdańska i Szczecina. Tam w ciągu całego dnia latem na licznikach kierowcy mogą zobaczyć prędkość 43 km/h. Dalej w zestawieniu znalazł się Lublin (45 km/h), a na ostatnim miejscu (choć akurat w tym przypadku jest to raczej powód do radości dla kierowców) są Katowice, z dobrym wynikiem średniej prędkości wynoszącym 47 km/h, czyli tylko o 3 km/h mniej niż wynosi dozwolona prędkość w terenie zabudowanym.
Autorzy badania doszli jednak do bardzo ciekawego wniosku. Po miastach w Polsce szybciej jeździ się zimą niż latem. O ile w Katowicach te prędkości są niemal równie to w 7 z 10 badanych miast zimą poruszać można się nieco sprawniej. Najwyraźniej widać wpływ warunków atmosferycznych, które powodują, że tzw. posiadacze prawa jazdy zostawiają swoje pojazdy w garażach, pozwalając kierowcom korzystać z dróg.
Bardzo ciekawie zapowiada się zatem kolejna edycja badania, która obejmie już okres czasowy, kiedy w Katowicach wprowadzona została strefa „Tempo 30”. Wtedy zobaczymy, jak ta zmiana wpłynęła na prędkość poruszania się po mieście.