FOTO: Materiały prasowe
Reklama

Ponad 1000 osób w Katowicach praktykuje nowy rytuał. Poruszając się po mieście, wybierają specjalnie oznakowane kluby, księgarnie, bistra i inne gościnne przybytki, gdzie wymieniają się Kula Kato – specjalnym podarunkiem, który niesie ze sobą konkretne przywileje.

Raz w Kula, zawsze w Kula – tak brzmi dewiza plemion m.in. z Nowej Gwinei, Luizjad czy wysp Archipelagu Trobrianda. Co ich wyróżnia? Udział w rytuale Kula polegającym na wymianie symbolicznych podarunków pomiędzy partnerami. Ich nadzwyczajne podejście do gościnności i dbałość o odwiedzających zainspirowała organizatorów wakacyjnej kampanii Katowice – Miasto Gospodarz do stworzenia nowej inicjatywy.

Reklama

– Po sukcesie letniej kampanii, kojarzonej przede wszystkim z kanapami wystawionymi na ulice, postanowiliśmy kontynuować podjęte działania – mówi koordynatorka rytuału, Justyna Barańska z Agencji PR Pan Pikto. – Nasz nowy pomysł na promowanie gościnności zaczerpnęliśmy z egzotycznego rytuału. W katowickiej wersji, czyli w rytuale Kula Kato zamiast wymieniać się naszyjnikami i naramiennikami, uczestnicy posługują się specjalnymi bonami.

Miejsca uczestniczące w rytuale oznaczone są specjalnym przekazem pt. „Praktykujemy rytuał Kula Kato”. Można w nich otrzymać Kulę w formie bonu. Zdobyty w jednym miejscu umożliwia zrealizowanie go u jednego z polecanych partnerów. Realizacja najczęściej polega na skorzystaniu ze zniżki, dodatku lub niespodzianki. Po obiedzie w BO TAK WegePrzestrzeń można skorzystać z poniedziałków z Kula Kato w Planet Cinema, a potem wpaść na herbatę do Fanaberii. Na miłośników Nikiszowca czeka Zillmann Tea&Coffee, który serdecznie poleca koncerty w Klubie Prokultura. Rytuał praktykują nie tylko przedstawiciele gastronomii, rozrywki i kultury. W gronie gościnnie oświeconych jest także drukarnia, sieć taksówek czy studio fotograficzne połączone z punktem usługowo-kurierskim. To wszyscy, którzy wzajemnie się lubią i szanują, a na dodatek podpowiadają, kogo w Katowicach warto odwiedzić.

– W pierwszych tygodniach rytuał Kula Kato praktykowało już ponad tysiąc osób – dodają organizatorzy. – Obecnie niekwestionowanym liderem w szerzeniu gościnnych praktyk jest niedawno otwarty lokal – BO TAK WegePrzestrzeń.

Część rytuału odbywa się „na mieście”, a część wirtualnie: na katohostcity.pl. Każdy bon opatrzony jest kodem. Po zarejestrowaniu go na stronie internetowej, praktykujący mogą powiększyć swoją Kulę, co oznacza, że jako pierwsi dowiedzą się o najciekawszych akcjach i wydarzeniach, otrzymają zaproszenia na seanse filmowe, koncerty, spektakle czy na dobry obiad.

Udział w Kula Kato jest bezpłatny dla wszystkich miejsc, które chcą serdecznie gościć i polecać inne przyjazne miejsca w Katowicach.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
18 − 12 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.