Gdyby wybory samorządowe odbyły się w ubiegły weekend, w drugiej turze o fotel Prezydenta Katowic zmierzyliby się Arkadiusz Godlewski z Platformy Obywatelskiej, z Marcinem Krupą z Forum Samorządowego Piotra Uszoka. Obaj politycy cieszą się podobnym poparciem Katowiczan.
W sondażu przeprowadzonym przez Klub Jagielloński, najwięcej głosów oddano na szefa Parku Śląskiego, Arkadiusza Godlewskiego. Chęć głosowania na niego deklaruje 21% mieszkańców Katowic. Tuż za nim, z poparciem 19,6% ankietowanych znalazł się Marcin Krupa. To właśnie namaszczony przez Piotra Uszoka na swojego następcę obecny wiceprezydent miasta spotkałby się w drugiej turze z kandydatem PO.
O prezydencką dogrywkę otarł się Andrzej Sośnierz, kandydat PiS. Byłego Prezesa NFZ popiera 18,2% mieszkańców Katowic. Pozostali kandydaci cieszą się zauważalnie mniejszym poparciem. Jerzy Ziętek, który odszedł z PO by ubiegać się o fotel prezydenta z własnego komitetu, zdobył 13,5% głosów. Za nim z wynikiem 11,2% uplasował się Aleksander Uszok z Ruchu Autonomii Śląska.
Mniej niż co dziesiąty ankietowany zadeklarował poparcie dla Marka Szczerbowskiego. Kandydat SLD zdobył 8,1% głosów, nieznacznie wyprzedzając tym samym jedyną kobietę w wyścigu o fotel Prezydenta Katowic. Krystyna Doktorowicz, startująca z list lokalnego komitetu „My z Katowic”,zdobyła poparcie 6,6% mieszkańców.
W zestawieniu sklasyfikowano także kandydata Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikke, Łukasza Cholewińskiego. Poparcie dla niego zadeklarowało 1,4% ankietowanych, chociaż jego start w wyborach stanął pod znakiem zapytania po zakwestionowaniu przez okręgową komisję wyborczą list z podpisami poparcia dla komitetu. Najniższe poparcie wśród mieszkańców Katowic zanotował kandydat PSL. Na Adama Stacha zagłosować chce jedynie 0.3% Katowiczan.
Sondaż przeprowadzono w dniach 17-19 października, metodą wywiadów bezpośrednich, na 521-osobowej losowej próbie dorosłych mieszkańców Katowic.
