Brutalny gwałt w Katowicach. W centrum miasta na jedno z podwórek napastnik wciągnął 31-letnią kobietę i zgwałcił. Wpadł jeszcze tej samej nocy, a w poszukiwaniu sprawcy policjantom pomagała sama ofiara!
Dramatyczne sceny rozegrały się w samym centrum Katowic – na ulicy 3-go Maja. Napastnik wciągnął kobietę z ulicy na jedno z podwórek i zgwałcił. Jeednak 31-letnia kobieta, mieszkanka Czeladzi zachowała zimną krew. Natychmiast powiadomiła policję o tym co się stało. Ale na samej informacji nie poprzestała – kobieta podała rysopis bandyty i razem z funkcjonariuszami uczestniczyła w jego poszukiwaniach.
Już kilkanaście minut później policjanci dostali informację, że mężczyzna odpowiadający rysopisowi jedzie tramwajem w stronę Siemianowic. Gwałciciela policjanci zatrzymali na Słonecznej Pętli, zaraz po wyjściu z tramwaju. Kobieta która przez cały czas towarzyszyła mundurowym od razu rozpoznała w nim sprawcę gwałtu. Zatrzymany 20-latek został aresztowany.Grozi mu 12 lat więzienia