FOTO: Ulica 3 maja / Dawid Ślusarczyk / Infokatowice.pl
Reklama

Powoli dobiega końca remont ul. 3 maja w Katowicach. Trwa mocowanie elementów małej architektury i układanie posadzki na ostatnim fragmencie ulicy od strony Placu Wolności.

Czerwone drewno i metalowe obramowania – na taką stylistykę mebli miejskich dla ul. 3 maja zdecydował się katowicki magistrat. Ławki, kosze na śmieci oraz donice w dwóch rozmiarach ustawiane są od kilku dni.

Reklama

– Wyglądają solidnie a to ważne z przynajmniej dwóch powodów – mówi pani Katarzyna, mieszkanka jednej z kamienic, którą spotykam na spacerze z psem. – Szczególnie latem jest tu dużo młodzieży i nie każdy potrafi uszanować mienie publiczne. Po drugie, to główna, tym samym reprezentacyjna ulica Katowic. Życie w tym miejscu ma swoje plusy i minusy. Oby tylko po remoncie tych pierwszych było więcej – oznajmia z uśmiechem na ustach.

– Remont na ul. 3 maja zakończy się miesiąc przed planowanym terminem. Z tej informacji powinni ucieszyć się lokalni przedsiębiorcy – informuje Iwona Walczak z firmy Skanska, przedstawiciel generalnego wykonawcy inwestycji – Prace przy LED-owym oświetleniu torowiska potrwają do końca czerwca, zgodnie z przyjętym harmonogramem – dodaje. Pod koniec przyszłego miesiąca rozpoczną się odbiory techniczne. Już wcześniej przedstawiciele Magistratu zapowiedzieli jednak, że w niektórych miejscach konieczne będą drobne poprawki.

Na ulicy pojawiła się także zieleń. Bladozielone drzewa wysokości 2,5 metra to klony jesionolistne odmiany Flamingo, W dużych donicach sadzone są też róże odmiany Maraton, natomiast w małych begonie Dragon Wing i kocanki włochate.  Roślin jest wyraźnie mniej niż w pierwotnych planach Urzędu Miasta Katowice, które zakładały postawienie większych elementów małej architektury. Już w trakcie inwestycji zmieniono projekt w tym zakresie.

– Nowe donice i ławki mają być bardziej mobilne i zajmować mniej miejsca – dowiedzieliśmy się od Małgorzaty Żytek z Zakładu zieleni Miejskiej w Katowicach. Stan drzew będzie bacznie monitorowany, aby rośliny nie podzieliły losu tych z ul. Mariackiej. Klony będą też musiały być podlewane. To dodatkowe utrudnienie organizacyjne, ale pozwoli na stały nadzór nad stanem roślin.

Dzisiaj trudno uwierzyć w to jak zmieniła się ul. 3 maja. Już teraz prezentuje się okazale, choć nie wszystko jeszcze wygląda tak, jak powinno – nadal estetykę psują m.in. wszechobecny chaos reklamowy (rozklejane po słupach i przystankach ogłoszenia, zaklejone reklamami witryny sklepowe) czy walające się po ulicy śmieci i ulotki. Po licznych zgłoszeniach mieszkańców służbom miejskim i policji udało się ograniczyć możliwość wjazdu samochodów na nowy deptak, choć nadal widok samochodów zaparkowanych na świeżo ułożonej posadzce nie należy do rzadkich.

Koniec remontu to szansa na powrót do normalności, na co gorąco liczą lokalni przedsiębiorcy. Od zeszłego roku na ul. 3 maja zdecydowanie przybyło pustych lokali a zyski z prowadzonej działalności wyraźnie zmniejszyły się. Zakończenia inwestycji z utęsknieniem wyczekują również mieszkańcy, którym trudy remontu w niemniejszym stopniu dały się we znaki.

Reklama

2 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
25 − 18 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.