W drugim finałowym pojedynku Polskiej Hokej Ligi GieKSa ponownie pokonała Unię Oświęcim. Autorem zwycięskiej bramki został Grzegorz Pasiut.
W pierwszej tercji spotkania przewagę na lodzie posiadali katowiczanie. Blisko zdobycia bramki byli m.in. Wronka, który otrzymał świetne podanie od Fraszki oraz Michalski i Smal. Saunders nie dał się jednak zaskoczyć i podobnie jak wczoraj, po 20 minutach był bezbramkowy remis.
W drugiej odsłonie spotkanie się wyrównało, ale to Trójkolorowi wyszli na prowadzenie po trafieniu Grzegorza Pasiuta, który w 28 min. wykorzystał grę GieKSy w przewadze. Tak jak w pierwszym spotkaniu podopieczni trenera Jacka Płachty szukali kolejnych bramek, ale golkiper gości zachował już czyste konto.
W ostatniej części niesieni gorącym dopingiem publiczności katowiczanie umiejętnie się bronili i nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa. Choć oświęcimianie nieraz długie minuty gościli w tercji obronnej GieKSy, rzadko stwarzali groźniejsze sytuacje, a kiedy nie dawali rady obrońcy, na posterunku był niezawodny dzisiaj Murray. Ostatecznie hokeiści GKS-u obronili skromną, jednobramkową przewagę i w rywalizacji do czterech zwycięstw prowadzą już 2:0. Niestety w trzeciej tercji urazu dostał Bartosz Fraszko, który cały 20 minut przesiedział na ławce. W pierwszej formacji, obok Pasiuta i Wronki, zastępował go Krężołek.
Kolejne mecze obu drużyn odbędą się w czwartek i piątek w Oświęcimiu.
GKS Katowice – Unia Oświęcim 2:0 1:0 (0:0, 1:0, 0:0)
1:0 Grzegorz Pasiut (Marcin Kolusz, Patryk Wronka) 27:44 5/4
GKS Katowice: Murray (Miarka) – Rompkowski, Kolusz, Fraszko, Pasiut, Wronka – Hudson, Wanacki, Saarelainen, Monto, Smal – Kruczek, Wajda, Bepierszcz, Michalski, Krężołek – Valtola, Prokurat, Eriksson, Lehtonen, Wielkiewicz
Unia Oświęcim: Saunders (R. Kowalówka) – Glenn, Paszek, Themar, Rollin Carlsson, Da Costa – Orlov, Stasenko, A. Streltsov, V. Streltsov, Dziubiński – Rogov, Bezuska, Trandin, Krzemień, Wanat – Noworyta, Prusak, Orekhin, Apalkov, S. Kowalówka