GieKSa w meczu z Odrą Opole po raz kolejny w tym sezonie straciła cztery bramki i wraca do Katowic bez punktów.
W wyjściowej jedenastce nastąpiła jedna zmiana w porównaniu do ostatniego zremisowanego spotkania z Polkowicami. Do ataku ponownie wrócił Szymczak, a na ławkę rezerwowych powędrował Szwedzik. W pierwszej połowie przewagę na boisku posiadali gospodarze, którzy już w pierwszej groźnej akcji uzyskali prowadzenie. Co prawda w 30 min. Szymczak strzałem głową zdobył wyrównującą bramkę, ale w końcówce dwa gole na swoim koncie zapisał Piech i do przerwy Odra prowadziła 3:1.
Druga odsłona rozpoczęła się od kolejnej bramki dla opolan i zanosiło się na pogrom w tym spotkaniu. Usatysfakcjonowani gospodarze oddali jednak pole rywalom, którzy szukali szans na zmniejszenie rozmiarów porażki. Ta sztuka udała im się w 69 min., kiedy po strzale najbardziej chyba dzisiaj aktywnego w drużynie GieKSy Sanockiego futbolówkę do własnej siatki skierował Żemło. Ostatecznie podopieczni trenera Rafała Góraka przegrali 2:4 i na dobre zadomowili się w strefie spadkowej. Jeśli Trójkolorowi nie poprawią gry w obronie to niezwykle ciężko będzie się z niej wydostać.
Odra Opole – GKS Katowice 4:2 (3:1)
Bramki: Janus, Piech (2), Nowak – Szymczak, Żemło (s.)
Odra Opole: Kuchta – Żemło, Niziołek (70. Pawlik), Janus (88. Spychała), Mikinić, Marzec (80. Żak), Tkocz, Maćkowiak, Piech (70. Czapliński), Trojak, Nowak (70. Sauczek).
GKS Katowice: Królczyk – Wojciechowski (46. Sanocki), Jędrych (46. Janiszewski), Kołodziejski, Pavlas – Woźniak, Błąd, Jaroszek, Figiel (62. Urynowicz), Kiebzak (62. Szwedzik) – Szymczak (62. Kozłowski).