Tychy i Sosnowiec zamknęły place zabaw dla dzieci. W Katowicach apelują o niekorzystanie z obiektów znajdujących się na terenie miasta.
Już kilka dni temu miasta Tychy i Sosnowiec zamknęły oficjalnie place zabaw dla dzieci, oczywiście nie ma z tego tytułu żadnej penalizacji. Chodzi o to, aby nie kusić losu i nie rozprzestrzeniać ewentualnego koronawirusa. Podobne rozwiązania zaadoptowały spółdzielnie mieszkaniowe.
W Katowicach natomiast władze miasta apelują, aby nie korzystać z placów zabaw oraz siłowni pod chmurką
– Dzisiaj rozpoczęliśmy akcję informacyjną na tego typu obiektach miejskich – pojawią się na nich informacje z prośbą o tymczasowe niekorzystanie z tej infrastruktury – informują urzędnicy.
W związku z kuszącą pogodą, coraz więcej osób wychodzi na dwór. Głównie na spacery i to można zaobserwować w coraz to większej ilości miast w regionie. Zwłaszcza w rejonach zielonych, rekreacyjnych i na trasach leśnych.
Może ktoś w końcu zmusi emerytów również do siedzenia w domu. Wychodząc z konieczności z psem widzę ilu ich chodzi po osiedlu, i wcale nie z torbami z zakupami!