Radny tłumaczy potrzebę sprowadzenia do Katowic bezdomnego pomnika Jana III Sobieskiego. Pomnika nie chcieli we Wiedniu, to teraz na lawecie odwiedza różne miasta w Polsce. Sprowadzenia go do Katowic chcą radni Koalicji Obywatelskiej.
Patryk Białas, inicjator interpelacji w tej sprawie tłumaczył w Studio InfoKatowice.pl, skąd wziął się pomysł na sprowadzenie pomnika.
Pomnik kosztował 1,2 mln zł – budowano go głównie z środków prywatnych. Ma niemal 3 metry wysokości i prawie 8 długości. Pokazuje Jana III Sobieskiego z buławą w ręku skierowaną w kierunku natarcia. Autorem pomnika jest Czesław Dźwigaj, profesor Akademii Sztuk Pięknych.
– Daleki jestem od takiego wyśmiewania – mówił radny w rozmowie z InfoKatowice.pl. Interpelację wystosowano na wniosek mieszkańców. – Jest to bardzo ważna inicjatywa, która z jednej strony pielęgnuje historię i przypomina korzenie, skąd pochodzimy. A z drugiej strony to jest też walor edukacyjny – mówił Patryk Białas.
Przypomnijmy, radni KO – Patryk Białas, Andrzej Warmuz i Magdalena Wieczorek chcą, aby prezydent Katowic skierował zaproszenie do komitetu budowy pomnika i zorganizował jego wizytę w Katowicach. Laweta – zdaniem radnych – powinna przyjechać na plac Wolności i stać tam przez 3 miesiące.
– Głęboko wierzymy, że podjęte przez Pana Prezydenta działania przyczynią się do pogłębienia wiedzy mieszkańców na temat kultury i historii Rzeczpospolitej Polskiej oraz podniesienia turystycznej atrakcyjności Katowic – stwierdzili radni w interpelacji.
Decyzji w tej sprawie ze strony miasta jeszcze nie ma.