Weszli do mieszkania na Nikiszowcu. Skatowali właściciela metalowym prętem, teraz zostali zatrzymani. Chcieli pieniędzy, ale ich nie dostali, bo ofiara ich po prostu nie miała. Zamiast pieniędzy ukradli z jego mieszkania artykuły spożywcze. Po ponad miesiącu poszukiwań udało się zatrzymać sprawców tej zuchwałej napaści.
Do napadu doszło 24 grudnia, w jednym z mieszkań na katowickim Nikiszowcu.
– Dwóch mężczyzn wtargnęło tam siłą do mieszkania poszkodowanego i pobiło go metalowym prętem. Sprawcy zażądali od napadniętego lokatora pieniędzy, lecz gdy się okazało, że ich nie ma, skradli z jego mieszkania artykuły spożywcze – tłumaczy Maciej Bajerski z katowickiej policji. – Kryminalni szybko ustalili tożsamość sprawców. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy Katowic w wieku 31 i 34 lat. Ich miejsce pobytu nie było jednak znane. Katowiccy kryminalni w tej sprawie sprawdzili wiele wątków i informacji, które pozwoliły finalnie na ustalenie miejsca pobytu sprawców rozboju. 3 lutego stróże prawa zatrzymali mężczyzn, z których jeden ukrywał się u znajomego, natomiast drugi przebywał w opuszczonym lokalu mieszkalnym – dodaje.
Sprawcy zostali tymczasowo aresztowani, rozboju dopuścili się w warunkach recydywy. Grozi im do 15 lat więzienia.