Dron w Katowicach leciał nad kominy i wskazywał budynki, które mogą nas truć. W sumie było około tysiąca. To właśnie tyle kamienic i domów jednorodzinnych skontrolowali katowiccy strażnicy miejscy. To jednak nie jedyne kontrole, które były wykonywane w Katowicach, bo palących śmieci zdradziły też czujniki jakości powietrza.
W 2018 roku katowiccy strażnicy miejscy przeprowadzili 4429 interwencji dotyczących spalania odpadów na terenach nieruchomości. W związku z podejrzeniem, że duże zadymienie i nieprzyjemny zapach może wynikać ze spalania odpadów strażnicy sporządzili 1757 protokołów kontroli palenisk – wynika z informacji przekazanej katowickim radnym.
Katowicka Straż Miejska sprawdza skład chemiczny dymu, który wydobywa się z naszych kominów przy pomocy drona, który podlatuje nad kominy i dokonuje analizy tego co się wydobywa do powietrza. Dron był wykorzystywany w dwóch okresach w ubiegłym roku. Od 23 stycznia do 19 lutego 2018 roku oraz od 9 października do 21 grudnia 2018 roku (łącznie 28 dni, z wyłączeniem okresu trwania Szczytu Klimatycznego COP24, ze względu na zakaz lotów dronami) katowiccy strażnicy miejscy wspólnie z pracownikami firmy FlyTronic przeprowadzili monitoring powietrza na obszarze Katowic z użyciem dronów z głowicą pomiarową. Kontrolą objęto dzielnice Katowic: Giszowiec, Janów-Nikiszowiec, Kostuchna, Piotrowice – Ochojec, Zarzecze, Podlesie, Ligota- Panewniki oraz Dąbrówka Mała.
Na podstawie tego wstępnego monitoringu powietrza dalszym czynnościom poddano około tysiąc budynków. Spośród nich wytypowano do szczegółowej kontroli około 200 budynków – wykroczenia związane ze spalaniem odpadów ujawniono łącznie w liczbie 150. Nałożono 97 mandatów karnych, wobec 51 osób zastosowano „środek oddziaływania wychowawczego”, a w 2 przypadkach wystąpiono z wnioskiem o ukaranie do sądu.
Palimy śmieci, ale coraz mniej
Strażnicy w ramach tzw. uchwały smogowej ukarali też 9 osób grzywnami z powodu spalania zbyt wilgotnej biomasy (powyżej 20 %).
– W ramach współpracy z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Katowicach tutejsza Straż Miejska przeprowadziła wspólne 6 kontroli, u losowo wybranych podopiecznych, którym miasto Katowice udzieliło docelowej pomocy finansowej poprzez zakup dozwolonego opału, nie stwierdzając nieprawidłowości. Jednocześnie, w 2018 roku Zespół Prewencji i Profilaktyki Społecznej Straży Miejskiej w Katowicach przeprowadził szkolenia dla 80 pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Katowicach, z zakresu 2 kontroli spalania odpadów oraz rozpoznania zabronionych paliw w Uchwale Antysmogowej. Powyższe działania umożliwiły samodzielne działania kontrolne pracowników MOPS w ramach weryfikacji warunków i zasad pomocy udzielanych dla ich podopiecznych. W związku z ujawnieniem przez strażników złych warunków bytowych dwóch rodzin, u których stwierdzono spalanie odpadów, tut. Straż Miejska wystąpiła o objęcie ww. pomocą MOPS-u, w celu zakupu dozwolonego opału – czytamy w informacji przygotowanej dla katowickich radnych.
W Katowicach ujawniono też 3 przypadki palenia śmieci dzięki wcześniej zainstalowanym czujnikom jakości powietrza AWAIR. W przypadku przekroczenia normy, na obszar w którym działa czujnik wysyłany jest patrol strażników.
– Reasumując, w porównaniu do lat ubiegłych pomimo zintensyfikowania działań kontrolnych z użyciem innowacyjnych technik i sprzętu można zauważyć tendencje spadkową w zakresie spalania odpadów. W latach 2009-2014 wykrywalność tego rodzaju wykroczeń oscylowała na poziomie 16-10%, natomiast od 2015 roku do chwili obecnej procent osób spalających odpady wynosi około 5% i wciąż ulega zmniejszeniu – stwierdził w piśmie Paweł Szeląg, komendant Straży Miejskiej w Katowicach.
Znalazłem tego drona do badania smogu Nosacz na tej stronie:
https://nextron.pl/product-pol-2595-Dron-Nosacz-do-walki-ze-smogiem.html
Drogi sprzęt ale jeśli ma być skuteczny w walce z zanieczyszczonym powietrzem to warto!
Jakim prawem ktoś lata nad moją prywatną działką ?