foto: GKS Katowice
Reklama

GieKSa, choć w pierwszej połowie była znacznie lepsza od Sandecji i miała nawet rzut karny, ostatecznie nie potrafiła strzelić żadnej bramki i tylko zremisowała.

W pierwszej odsłonie GieKSa była drużyną znacznie lepszą. Co z tego, skoro nie potrafiła swojej przewagi zamienić na bramkę. Blisko pokonania Kozioła byli Lisowski, Puchacz i Łyszczarz, ale bramkarz Sandecji zawsze wychodził górą z tych pojedynków. Najgroźniejsze akcje katowiczanie przeprowadzali lewą stroną, gdzie grali aktywni Mączyński, a zwłaszcza Puchacz i właśnie po jednej z takich sytuacji sędzia podyktował rzut karny, po zagraniu ręką obrońcy gości. Niestety tego Trójkolorowi także nie byli w stanie wykorzystać, strzał Błąda został bowiem sparowany przez golkipera. Jako że Sandecja przez całe 45 minut stworzyła zaledwie jedną ciekawą sytuację, zakończoną niecelnym uderzeniem Chmiela, nie jest więc nic dziwnego, że na przerwę drużyny schodziły przy bezbramkowym remisie.

Reklama

Druga połowa w wykonaniu GKS-u była już znacznie słabsza. Poza jedną dobrą akcją wprowadzonego w 67. min. Anona, której jednak nie potrafił wykończyć Łyszczarz, podopieczni trenera Dariusza Dudka, choć przez większość czasu byli w posiadaniu piłki, nie byli w stanie zagrozić nowosądeckiej bramce. Za to goście dwukrotnie byli blisko zdobycia gola. O dużym szczęściu katowiczanie mogą mówić szczególnie w 64. min., kiedy napastnik gości wymanewrował jak dzieci Wawrzyniaka i Remisza, ale ostatecznie jego strzał został zablokowany przez kolejnego obrońcę, a dobitka przeleciała nad poprzeczką.

Pojedynek skończył się więc podziałem punktów, który, choć Sandecja jest na drugim miejscu w tabeli, w żadnym wypadku nie może satysfakcjonować GieKSy. Katowicki klub kończy bowiem jesień na katastrofalnym 17. miejscu, tracąc do czternastego Chrobrego Głogów aż 5 pkt.

GKS Katowice – Sandecja Nowy Sącz 0:0 (0:0)

GKS Katowice: Baran – Tabiś, Lisowski, Remisz, Wawrzyniak, Mączyński – Błąd (67. Anon), Piesio, Łyszczarz, Puchacz – Śpiączka (66. Woźniak).

Sandecja Nowy Sącz: Kozioł – Basta, Piter-Bucko, Szufryn – Dudzic, Chmiel, Małkowski, Kasprzak, Kałahur – Flaszka (90. Baran), Klichowicz (76. Gabrych).

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
15 − 12 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.