Od marca Straż Miejska w Katowicach będzie nagrywać wszystkie interwencje. Mają specjalne kamery. Nie będzie wątpliwości, nie będzie trzeba się tłumaczyć. Wszystko zostanie nagrane, a następnie zgrane przy pomocy specjalnej stacji dokującej.
Straż Miejska w Katowicach została wyposażona w 30 kamer wraz z systemami dokującymi. Koszt jednej kamery to 3 tys. zł.
– Kamera po kilkunastu godzinach aktywności jest wkładana do specjalnego urządzenia dokującego, gdzie automatycznie sczytywane są z niej dane – mówi Jacek Pytel rzecznik katowickiej Straży Miejskiej. Następnie urządzenie jest ładowane i ponownie nadaje się do użytku.
Pod koniec lutego strażnicy maja przejść specjalne szkolenie z obsługi systemu. Wiadomo, że w marcu już wszystkie kontrole będą nagrywane.
To realizacja pomysłu prezydenta Katowic, który ma docelowo poprawić przejrzystość działania Straży Miejskiej.