Kontrola taksówek i Ubera w Katowicach
Reklama

W centrum Katowic karali taksówkarzy i kierowców Ubera: W sobotę w centrum Katowic służby przeprowadziły akcję z której raczej nie są zadowoleni katowiccy taksówkarze oraz kierowcy Ubera. W sumie nałożono kar na kilkanaście tysięcy złotych, większość ukaranych to taksówkarze.

To była połączona akcja kilku służb. Policja sprawdzała stan techniczny pojazdów i trzeźwość kierowców, Straż Miejska czy pojazdy są odpowiednio oznakowane, Krajowa Administracja Skarbowa kontrolowała kasy fiskalne, a Wojewódzka Inspekcja Transportu drogowego przewóz osób. Każda ze służb w swoim zakresie działania nakładała kary.

Reklama

W sumie skontrolowano 15 pojazdów przewożących pasażerów. Pod lupę wzięto kierowców na ulicy Młyńskiej i na ul. Mariackiej. Ukarano 8 osób, z czego 5 to taksówkarze, a 3 to kierowcy Ubera.

– Kary nałożono za przewozy bez rejestracji oraz nieposiadanie kas fiskalnych – powiedziała nam Klaudia Jaskólska z katowickiej policji. W sumie mandatów nałożono na około 16 tys. zł.

Kierowcy Ubera i taksówkarze w Katowicach za sobą nie przepadają. W maju informowaliśmy o tym, że na ulicy Młyńskiej taksówkarze spuszczali powietrze z kół kierowcom Ubera. – Jeden z taksówkarzy stanął z przodu, drugi z tyłu i wyciągnął wentyl – mówi nam Marek Wójtowicz jeden z poszkodowanych kierowców Ubera. Jak zaznacza, to nie byli pracownicy żadnej z korporacji taksówkarskich w Katowicach, a prywatni przewoźnicy.

Wcześniej dochodziło też do utarczek słownych i zamawiania kursów Uberem przez taksówkarzy. Kurs kończył się w rękach Inspekcji Transportu Drogowego.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
23 − 5 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.